Małgorzata Rozenek jest bez wątpienia jedną z bardziej aktywnych w sieci celebrytek. W zasadzie nie ma dnia, żeby mama Henryczka nie zaserwowała swoim fanom nowego zdjęcia czy nagrania na InstaStories.
Nie da się też nie zauważyć, że Gonia szczególną wagę przywiązuje do udostępnianych za pośrednictwem mediów społecznościowych treści, nierzadko poddając swoje fotografie zauważalnej gołym okiem obróbce. Ostatnio 42-latka otwarcie przyznała się do przerabiania zdjęć, publikując wyjątkowo dopieszczone w programie graficznym selfie.
Zobacz: Zdystansowana Małgorzata Rozenek chwali się wyretuszowanym zdjęciem: "PRZERABIAM ZDJĘCIA? JA?!"
W piątek zaś dla równowagi Rozenek zdecydowała się pokazać bez makijażu, "przy okazji" reklamując jeden z polecanych wcześniej kosmetyków.
Dziewczyny, zobaczcie, to jest moja buzia po tej maseczce, o której wam wczoraj mówiłam. Zobaczcie to napięcie - zachwycała się swoją skórą ufryzowana w ręcznik Małgosia, po czym postanowiła skomentować zauważalne w tle dziwne ruchy męża:
Pysiula... Ktoś Cię szarpał za głowę? - dopytywała celebrytka rozbawiona wygłupami Majdana.
Radzio postanowił podejść bliżej i porównując się do "Perfekcyjnej," oznajmić:
Nie mam naturalnego glow.
Zdejmij okulary - poprosiła męża Rozenek.
Nie mogę. Od pewnego czasu chodzę tylko w okularach - wyznał skryty za markowymi szkłami były bramkarz i wrócił wspomnieniami do zamierzchłych czasów:
Kiedyś chodziłem w okularach z innych powodów... Teraz karmię dziecko, wstaję, opiekuję się i zmieniam pieluchy... Jednak okulary się przydały - podsumowuje odpowiedzialny tata.
Domyślacie się, jakie powody mógł mieć na myśli Radek?