Wszystkich Świętych to czas zadumy, refleksji oraz pamięci o tych, których nie ma już z nami. Tego dnia udajemy się na cmentarze, aby odwiedzić groby naszych bliskich, zapalić znicze i złożyć kwiaty. Rozmyślamy o ulotności życia i zaczynamy bardziej doceniać każdą chwilę spędzoną z tymi, którzy są dla nas ważni.
Dla Radosława Majdana Wszystkich Świętych ma w tym roku szczególny wymiar, bo w lutym zmarła jego ukochana mama, Halina. Kobieta borykała się z problemami zdrowotnymi, a niedługo przed śmiercią przeszła udar. W trakcie pogrzebu były piłkarz wygłosił wzruszającą mowę.
Na śmierć matki nigdy nie jesteśmy gotowi. Mamusiu, dziękuję Ci za wszystko. Byłaś dla nas wspaniałą mamą. Na zawsze zostaniesz w naszej pamięci - powiedział.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Majdan wspomina mamę i pokazuje archiwalne zdjęcia
Nie jest tajemnicą, że Radek i jego mama byli ze sobą bardzo związani. 51-latek zabierał panią Halinę ze sobą na branżowe imprezy i opowiadał w wywiadach o ich relacji.
Moja mama jest moim aniołem. Jest wspaniałą, ciepłą osobą. Zawsze mnie wspierała, nawet w najcięższych chwilach. Łączą nas bardzo przyjacielskie relacje. Zawsze usłyszę od niej ciepłe słowo czy radę - mówił przed laty w rozmowie z "Faktem".
Teraz Radosław opublikował na Instagramie wzruszający wpis, do którego dołączył serię pamiątkowych zdjęć z mamą.
Bardzo za Tobą tęsknimy, Mamusiu - napisał, dodając emotikonę czarnego serca.
Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy, w których internauci próbują pocieszyć Radka.
Mama na pewno bardzo Was kochała. Tęsknota pozostanie, a miłość jest ponad wszystko; Współczuję. Wiem, jak boli strata bliskiej osoby; Teraz to są nasze anioły, które nas wspierają; Bardzo współczuję, ale jednocześnie wierzę, że mama z góry na Was patrzy i cieszy się z Henia. I z tego, że tworzycie kochającą się rodzinę - piszą.