Wszystko wskazuje na to, że śpiewanie głównej piosenki w "misyjnym" programie TVP1, Rolnik szuka żony opłaciło się Rafałowi Brzozowskiemu. Piosenkarz w końcu otrzymał pierwszą poważną propozycję medialną i został prowadzącym powracającego po latach show Koło fortuny.
Przejście Brzozowskiego wywołało jednak sporo spekulacji. Na korytarzach Telewizji Publicznej mówiono, że celebryta ma wygryźć Roberta Janowskiego z Jaka to melodia. Ostatecznie Janowski dogadał się z Jackiem Kurskim, po czym udzielił wywiadu magazynowi Party, w którym tłumaczył, że poświęcił się dla widzów. Robert nie odmówił sobie przyjemności, by przy okazji wyśmiać Rafała, który w krótkim czasie odpowiedział, sugerując że prezenter jest intrygantem. W rozmowie z PrzeAmbitni piosenkarz skomentował konflikt z Janowskim:
Afera jest, nie wiem z czego. Nigdy nie było sytuacji, żebym Roberta próbował wygryźć z programu. To gość, który pomagał mi w telewizji. Pozdrawiam go serdecznie i życzę sukcesu. Wymieniliśmy tylko dwa zdania.
_
_
_
_Źródło: www.przeAmbitni.pl