Rafał Brzozowski reprezentował Polskę utworem The Ride w konkursie Eurowizji w 2021 roku. Występ artysty niestety nie zapewnił nam awansu do finału, ale za to odbił się szerokim echem w mediach. Postanowiliśmy pokazać Brzozowskiemu nagranie z pamiętnego występu, by po roku ocenił, jak mu poszło. Trzeba przyznać, że Brzoza był wobec siebie dość krytyczny...
Ja bym w ogóle podszedł do tej piosenki koncepcyjnie inaczej. Kompletnie. Utrzymałbym ją w takim klimacie lat 80. jeszcze bardziej, jeżeli chodzi o wizualizacje i może inaczej trochę to by mogło wtedy wyglądać. Wtedy nie musiałbym tego tańczyć i ruszać się tutaj, bo to jednak było troszeczkę trudne dla mnie. Nie robiłem tego na co dzień przez długi, długi czas i sam ten ruch sceniczny, żeby się zgrać, to trochę było trudne. W tej piosence nie ma tak naprawdę gdzie oddechu wziąć, żeby się przygotować. Cały czas trzeba biegać i dużo musiałem ćwiczyć, tam słychać było czasami, że te dźwięki mi lekko gdzieś tam falowały - stwierdził.
Czy Rafał jest z siebie zadowolony? Więcej w naszym materiale wideo!