We wtorek media obiegła informacja o nagłej śmierci Gabriela Seweryna. 56-latek zmarł w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Głogowie po nagłym zatrzymaniu krążenia. Okoliczności jego odejścia wzbudzają wiele kontrowersji. Do pracowni futrzarskiej oraz jego domu przybyła policja z psami tropiącymi.
Seweryn zyskał popularność dzięki udziałowi w programie "Królowe życia", gdzie występował razem ze swoim ówczesnym partnerem Rafałem Grabiasem. Panowie przez niespełna dwie dekady tworzyli związek, który ze względu na ich silne charaktery nie należał do spokojnych. Po 18 latach rozstali się. Niedługo później Gabriel znalazł miłość u boku Kamila, którego Rafał nazywał niegdyś "stalkerem".
Rafał Grabias wspomina zmarłego Gabriela Seweryna
Po śmierci 56-latka Rafał był jedną z pierwszych osób, które publicznie odniosły się do odejścia celebryty. We wtorek Grabias opublikował zdjęcie byłego partnera w mediach społecznościowych i opatrzył je wpisem: "Żegnaj".
W czwartek były partner Gabriela Seweryna po raz kolejny wspomniał swoją dawną miłość. Rafał opublikował na Instagramie czarno-białe nagranie, które przedstawiało byłego uczestnika "Królowych życia". Do wspomnianego materiału mężczyzna dołączył melancholijną melodię.