Film Tylko nie mów nikomu stał się przez ostatnie kilka dni głównym tematem internetowych dyskusji. Pytań na jego temat nie unikną nawet celebryci, którzy w ogromnej większości popierają starania twórców dokumentu, wyrażając jednocześnie swoje ubolewanie nad obecnym stanem Kościoła w Polsce.
Najwyraźniej były Mister Polski - Rafał Maślak, licząc na odrobinę poklasku ze strony prawicowego betonu, postanowił wyłamać się z tłumu i publicznie skrytykować starania braci Sekielskich. Przystojny właściciel salonu stylizacji paznokci wyznał w rozmowie z serwisem Przeambitni, że jego zdaniem film porusza co prawda istotne kwestie, jednak robi to w sposób przekoloryzowany. Dodał również, że zamiast dwóch godzin, dokument mógłby trwać spokojnie pół godziny, a efekt byłby taki sam.
Czy nie lepiej by było, gdyby zamilkł, zamiast starać się na siłę filozofować?