Choć Rafał Zawierucha funkcjonuje w show biznesie już od dekady, o aktorze zrobiło się naprawdę głośno dopiero po tym, gdy na jaw wyszedł jego angaż w najnowszym obrazie Quentina Tarantino, Pewnego razu w Hollywood. Nie da się ukryć, że epizod w filmie jednego z najsłynniejszych reżyserów na świecie, u boku takich gwiazd jak Leonardo DiCaprio, Brad Pitt czy Margot Robbie, może okazać się dla Polaka przepustką do międzynarodowej kariery. Zawierucha nie kryje dumy ze swojego hollywoodzkiego występu i faktu, że należy teraz do filmowej rodziny Quentina Tarantino.
Na razie Rafał po przygodzie u amerykańskiego reżysera realizuje cykl filmów dokumentalnych dotyczących świata kinematografii. Aktor snuje jednak kolejne plany podboju Hollywood. Aktor przyznał, że otrzymuje kolejne propozycje z Hollywood, a jego marzeniem jest rola Jamesa Bonda, Robin Hooda lub Sherlocka Holmesa.