Ralph Kaminski szturmem wdarł się na polską scenę muzyczną. Większość słuchaczy poznała go za sprawą utworu "Bal u Rafała", który stał się ogólnopolskim przebojem, otwierając niszowemu wcześniej artyście drzwi do wielkiej medialnej kariery. Dzięki swoim częstym eksperymentom stylizacyjnym doczekał się miana jednego z najbarwniejszych rodzimych wykonawców.
W czasach rozkwitu swojej popularności wokalista przeważnie udzielał wywiadów i pojawiał się na festiwalach w stylizowanej "na grzybka" fryzurze. Na przestrzeni ostatnich paru lat charakterystyczna fryzura stała się nierozerwalnym elementem jego wizerunku. Tymczasem 33-latek ponownie zaprezentował się w odświeżonej wersji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ralph Kamiński zszokował zmianą fryzury
Kilka dni temu piosenkarz zagrał ostatnie koncerty będące pożegnaniem z najbardziej spektakularną w jego twórczości erą "Balu u Rafała". Symboliczne rozstanie stanowił też opublikowany na początku stycznia teledysk do utworu "Ale mi smutno", w którym zaprezentował się we wszystkich dotychczasowych odsłonach. Mogliśmy zobaczyć go m.in. w krótko ostrzyżonych, postrzępionych włosach w kruczoczarnym kolorze, jakie prezentował podczas promocji albumu z interpretacjami piosenek Kory, jak również w odsłonie blond kojarzonej z jego wizerunkiem z czasów płyty "Młodość".
Tym razem Ralph Kaminski pokazał się w najkrótszej jak dotąd fryzurze. Zamieścił na Instagramie swoje najnowsze zdjęcie z krótkimi kosmykami na głowie, nawiązującymi z kolei do jego looku towarzyszącemu wydawaniu debiutanckiego krążka. Włosową rewolucję artysty doceniło rzesze jego fanów. Dali temu wyraz w komentarzach pod zaskakującą fotografią.
Super fryzura. Fajnie mieć takie rysy twarzy, że w każdej Ci dobrze; Najbardziej hot wersja ever; Wow, ale super; Już mi się podoba to nowe, daje trochę vibe "Morza" - napisali internauci.
Przychylnych głosów nie brakowało również wśród znanych koleżanek Ralpha. Julia Wieniawa przyznała, że "kocha ten look". Z kolei znana z roli Pati Aleksandra Adamska skomplementowała jego fryzurę jako "sexy na maksa".
Zmiana na korzyść?