Ralpha Kaminskiego często zalicza się do grona najciekawszych artystów młodego pokolenia. Pochodzący z Jasła piosenkarz wielokrotnie udowadniał, że uwielbia eksperymentować - zarówno w sferze muzycznej, jak i modowej. Przy okazji ostatniej rozmowy z Pudelkiem wywołujący kontrowersje gwiazdor określił swój stosunek do kościoła i duchowości, zdradzając przy okazji, czy sam jest wierzący.
Z racji coraz większej popularności na rodzimym rynku muzycznym Ralph Kaminski postanowił skorzystać z pewnych przywilejów, przysługujących znanym i lubianym postaciom. Należy do nich m.in. sprzedawanie produktów z własnym wizerunkiem. Praktyka ta stała się już w świecie show biznesu chlebem powszednim. Podczas gdy gwiazdy główkują się nad kreatywnością i unikatowością swojego asortymentu, Ralph postanowił zaoferować wielbicielom... klapki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ralph Kaminski sprzedaje "twarzowe klapki". Gratka dla fanów artysty
Bynajmniej nie są to zwyczajne klapki, które można kupić w pierwszym lepszym sklepie. Te oferowane przez Ralpha Kaminskiego i będące efektem współpracy piosenkarza ze słynną obuwniczą marką z pewnością pozwolą się wyróżnić ich posiadaczom. Wszystko za sprawą wzoru z podobiznami artysty. Limitowaną edycję klapek zdobią m.in. zdjęcia Kaminskiego, który zajada się kebabem lub popija pomarańczowy sok.
Tyle kosztują klapki z podobizną Ralpha Kaminskiego. Internauci komentują
Choć projekt klapek wzbudził spory zachwyt wśród fanów Ralpha, to radość niektórych wielbicieli zmalała, gdy zapoznali się z ich ceną. Jak wynika z informacji zamieszczonych na oficjalnej stronie artysty, klapki można nabyć za 235 złotych, nie wliczając w to kosztu przesyłki. Poza komplementami, pod najnowszym postem Kaminskiego pojawiły się więc również pewne zażalenia.
Fajowe, ale nie za taką cenę; Drogo; Gdyby były tańsze, to bym kupiła; Chce ktoś być moim sponsorem?; Tylko trochę tańsze niż merch Harry'ego Stylesa; Luksus zawsze kosztuje... ; Przepraszam, ale ILE?; Cena smuci - pisali nieco rozgoryczeni fani.
Skusicie się na "twarzowe klapki" Ralpha Kaminskiego?