Media społecznościowe we wtorkowy wieczór obiegła smutna informacja: zmarł Bezczel, popularny raper z białostockiego zespołu Fabuła. Michał Banaszek, bo tak naprawdę nazywał się artysta, miał zaledwie 37 lat.
Informację jako pierwszy podał na Instagramie Kafar. Smutne wieści szybko dotarły do innych raperów - Bezczela pożegnali między innymi Liroy i Peja. Wiadomość potwierdziła na Facebooku wytwórnia Step Records, z którą współpracował Bezczel.
Spoczywaj w pokoju, Michał [*]. Dziękujemy Ci za wszystkie, nie tylko muzyczne, chwile. Na zawsze w naszych sercach... - napisali przedstawiciele Step Records.
Bezczel zadebiutował w 2005 roku, a już dwa lata później dołączył do Fabuły. W 2009 roku ukazała się ich debiutancka płyta, ale wówczas nie wzbudziła dużego zainteresowania. Na większe sukcesy Bezczel czekał do 2013 roku, gdy ukazała się jego płyta "A.D.H.D." - krążek zyskał nawet status złotej płyty. Od tamtej pory Michał Banaszek trwale zapisał się na polskiej scenie hiphopowej, współpracując z twórcami takimi jak Zeus, Z.B.U.K.U., Chada, VNM. Miał na koncie siedem płyt.
Przypomnijmy: Raper Chada NIE ŻYJE! Wyskoczył z trzeciego piętra
Michał Banaszek był żonaty z Sylwią, z którą doczekał się synka Oskara. W 2013 roku przeszedł zabieg wszczepienia implantu słuchu.