Wacław Osiecki, znany pod pseudonimem Wac Toja, zyskał popularność niemal dekadę temu, kiedy zaproszono go do udziału w 4. edycji akcji "Młode wilki", której celem jest wypromowanie mało znanych raperów. 29-letni dziś artysta ma na koncie współprace z topowymi przedstawicielami gatunku i kilka albumów, a jego piosenki zyskują miliony wyświetleń w sieci.
Popularny polski raper został pobity. Teraz prosi o pomoc
Raper zaskoczył swoich fanów, gdy w czwartkowe popołudnie poinformował za pośrednictwem Instagrama, że został pobity przy głównym wejściu na plażę w Łebie. Do zdarzenia doszło w środę 12 lipca, około godziny piątej rano. Wac Toja usiłuje odnaleźć oprawców, a pomoc w ich zidentyfikowaniu poprosił fanów.
ZOBACZ TEŻ: Marcin Bosak POBITY przez kierowcę z aplikacji! "Prawie przejechał mojego syna" (ZDJĘCIA)
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wac Toja poszukuje oprawców. Raper opisał wygląd mężczyzn, którzy pobili go w Łebie
Na InstaStories rapera pojawił się dość dokładny opis wyglądu dwóch mężczyzn, którzy zaatakowali go w środowy poranek. Dla osoby, która pomoże artyście w zidentyfikowaniu oprawców, Wac Toja przewidział nagrodę pieniężną w wysokości 1000 złotych.
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie. Wczoraj tj. 12.07 ok 5:00 zostałem pobity przy głównym wyjściu na plażę w Łebie. Z napastnikami w oddali były jakieś 4 dziewczyny i 1 lub 2 starsze kobiety i 1 starszy mężczyzna + na plaży było trochę osób. Jeden niższy jakieś +170 wzrostu i ok. 28 lat, chudy blondyn, krótkie włosy, oczy niebieskie. Drugi wyższy +180. Myślę, że ok. 30 lat, dość gruby, zarośnięty, oczy piwne, złoty łańcuszek z krzyżykiem. Obaj to mieszkańcy Łeby. Ten chudy miał zdaje się czerwoną czapkę New Era, białą koszulkę z czerwonymi napisami i chyba bordowe spodenki 3/4 - opisał raper.
Najprawdopodobniej chwalą się swoim dokonaniem, więc jeśli ktoś słyszał cokolwiek, proszę o informacje. Za wskazanie imion, nazwisk i dokładnego adresu zamieszkania przewidziana jest nagroda 1000 zł - dodał Wac Toja.