Kilka dni temu swoją premierę miał drugi utwór z debiutanckiej płyty Ekipy - Zaebyście. Czołowi polscy youtuberzy pobili tym samym kolejny rekord wyświetleń, bo wideo w ciągu trzech dni odtworzono już 8,1 mln razy...
Karol Friz Wiśniewski do współpracy nad płytą zaprosił między innymi Cleo, Donatana czy B.R.O. W utworze Zaebyście na featuringu pojawił się też reprezentant grupy Chillwagon - Qry. Plany współprac były jednak dużo szersze. Ekipa chciała bowiem, by swoje zwrotki na ich płytę nagrali też Mata czy Bedoes. To się jednak nie udało, bo raperzy odmówili youtuberom.
Nikt nie chce z nami nagrywać - mówił Friz w prawie dwugodzinnym filmie dokumentalnym, który zwiastował trzeci sezon ich projektu.
To wówczas wyszło również na jaw, że wspomnianej współpracy odmówił także Szpaku.
Wystawił się - dokładnie tymi słowami skomentował jego zachowanie Karol Wiśniewski.
Na temat rezygnacji Maty nie zdradził zbyt wiele, jednak teraz nieco więcej szczegółów w kwestii nieudanej współpracy z Ekipą przy tworzeniu ich (chcemy czy nie) hitowych produkcji ujawnił Bedoes.
Pochodzący z Bydgoszczy młody raper przyznał, że nie dograł swojej zwrotki głównie dlatego, że "nie widział siebie na tej płycie".
Muzyka to jest całe moje życie. Ja rozumiem twórców, którzy tworzą dla zabawy. Wy sobie możecie mówić: "Tak, grubasie, pie*dolisz, a sam nagrywasz czasami o głupotach". Okej, czasami mam taki mood. Ale żeby uczestniczyć w takim projekcie, to się nie czuję. Bo tak, jak mówię, to jest całe moje życie, to płynie z mojego serca. I średnio bym się czuł w takie odsłonie, no, k*rwa, no. To jest moje życie. Nie jestem taki spięty, że no, kurwa, oni robią płytę. Nie o to chodzi, wielkie pozdro dla Ekipy - tłumaczył na instagamowym lajwie Bedoes.
Nie da się ukryć, że obecnie skład Ekipy to grupa jednych z najpotężniejszych influencerów młodego pokolenia w Polsce. Dla części raperów byłaby to więc świetna okazja do poszerzenia swojego grona odbiorców. Jak widać, niektórych nie zachęciła nawet taka perspektywa. Dziwicie się?