Adam Darski postanowił po raz kolejny opowiedzieć o swojej chorobie i tym, jak "nabrał dystansu" do swoich błędów i spojrzał na swoje życie z boku. Nergal zapewnia, że doskonale radzi sobie ze smutkiem. Przyznał jednak, że był kiedyś w tak głębokiej depresji, że potrzebował pomocy farmakologicznej.
Raz w życiu sięgnąłem po środki antydepresyjne, które zresztą bardzo mi pomogły. Miałem taką sytuacje kilka lat temu, która mnie dość poważnie uziemiła. Nie byłem w stanie się ruszać niemalże. To był jedyny raz, ale się go nie wstydzę.
Nergal zapewnia także, że cytowane fragmenty z jego książki na temat Dody są "przekłamane", mimo że były cytowane słowo w słowo. Przyznał też, że nie rozmawiał z byłą narzeczoną na ten temat, gdyż "nie utrzymują kontaktu".