Niedawno informowaliśmy, że wkrótce na antenie Polsatu zadebiutuje polska wersja słynnego formatu "The Real Housewives", który będzie pokazywał codzienne życie wpływowych mieszkanek stolicy. Na jaw wyszło też, że jedną z jego uczestniczek będzie niejaka Anna Wrońska, żona rapera Jurasa oraz dyrektorka PR luksusowego domu handlowego Vitkac.
Anna Wrońska na Life Balance Congress. "Wyafirmowała" sobie dom za 15 milionów?
Jeszcze niedawno, zapewne nikt by się nie spodziewał, że losy nowej produkcji przetną się z relacją Krzysztofa Stanowskiego z Life Balance Congress. Życie jednak potrafi zaskoczyć, a nowe "Dziennikarskie Zero" było pełne obfitości - także w zaskakujące zwroty akcji. Na miejscu pojawiła się policja, a wśród prelegentek znalazła się wspomniana wcześniej Anna Wrońska.
Wszystko zaczęło się od tego, że Stanowski znalazł się na widowni podczas prelekcji przyszłej "real housewive". Wtedy też ze sceny padły dość zaskakujące słowa... Anna twierdzi, że przez rok od ostatniego wydarzenia spełniła marzenie i "wyafirmowała" sobie możliwość mieszkania w domu za 15 milionów złotych. Po jej wyznaniu brawom nie było końca...
Rok temu, 9-10 lipca, tak, jak wy dzisiaj, siedziałam tam gdzieś w ostatnim rzędzie i słuchałam wykładów. Przyszłam tutaj z taką intencją, by zmienić swoje życie pod kątem zawodowym, rozwinąć swoją niezależność finansową. Na tej sali wpadłam na pomysł, żeby napisać ebook o niezależnych kobietach sukcesu i zaprosić do rozmów inspirujące mnie kobiety. To było w sierpniu w zeszłym roku. Słuchajcie, dzisiaj mieszkam w tym domu, tylko nie za 6 milionów, a za 15 milionów złotych - mówiła Wrońska ze sceny, na co publika zareagowała gromkimi oklaskami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna Wrońska i tajemnica domu za 15 milinów. Stanowski: "Kolejna p***bana historia"
Dziennikarz postanowił uciąć sobie krótką pogawędkę z Anną, tuż po jej wykładzie. Dopytał oczywiście, czy wspomniana posiadłość za 15 milionów jest jej własnością, ale odpowiedź nie była już taka oczywista.
Kupić, czy wynająć... to nie ma znaczenia, tak? Ja marzyłam o tym domu, dzisiaj jestem w tym domu, tak? To jest ten fakt.
I mieszka w nim pani, tak? - zapytał Stanowski, na co Wrońska przytaknęła.
Wtedy do Anny podeszła jedna z fanek, która zaczęła dziękować za "jej świadectwo". Krzysztof tym samym odpuścił i zakończył dyskusję.
Dobra, kolejna p***bana historia... - podsumował cicho do kamery.
Na tym jednak nie skończył i podzielił się z widzami pewnymi przemyśleniami. Co ciekawe, twierdził, że Wrońska nie chciała udzielić wywiadu przed kamerą, bo "rozpoczyna nowy projekt". Czy może chodzić o "The Real Housewives Warszawa", w którym ma się niebawem pojawić? To na razie pozostaje tajemnicą.
Trochę przerosła mnie ta historia, tej pani, która siedziała w ostatnim rzędzie rok temu, nie miała nic, prawie nic, albo miała mało. Nie czuła się bogata, mieszkała w jakiejś kawalerce czy małym mieszkaniu na Pradze, ale napisała ebooka i dziś mieszka w domu za 15 milionów. Zapytałem, jak to możliwe, czy ona zarobiła 15 milionów na ebooku? Ona powiedziała, że nie powiedziała, że kupiła ten dom, tylko chciała w nim mieszkać i zrealizowała swój plan. Więc nie wiem, czy to był jakiś pustostan, do którego wtargnęła, czy go wynajmuje? Nie chciała mi tego zdradzić, powiedziała, że ona nie może udzielać wywiadów, gdyż rozpoczyna nowy projekt.
Udany debiut w mediach?