Rebel Wilson działa w branży filmowej już od dwóch dekad, jednak dopiero za sprawą spektakularnej utraty wagi Australijka stała się bywalczynią kolumn plotkarskich. Nie da się nie zauważyć, że 42-latka wyraźnie polubiła wzrost zainteresowania wokół swojej osoby i od jakiegoś czasu chętnie dzieli się różnymi intymnymi szczegółami z życia. Pochwaliła się na przykład, że po zeszłorocznym rozstaniu z milionerem z branży piwowarskiej, Jacobem Buschem, wpadła w wir randek (jak sama twierdzi, było ich łącznie 50).
Na początku maja gwiazda filmu "Jak to robią single" zdradziła w rozmowie z Jordaną Abraham i Jaredem Friedem, że jedna ze znajomości, którą zawarła za pośrednictwem aplikacji Raya, wygląda wyjątkowo obiecująco. Wilson potwierdziła, że została ugodzona strzałą Amora, wolała jednak nie zdradzać tożsamości nowego obiektu westchnień. Aż do teraz.
Rozmawialiśmy przez telefon na kilka tygodni przed spotkaniem. I to był naprawdę dobry sposób na poznanie się - mówiła miesiąc temu Rebel. To było trochę staroświeckie i bardzo romantyczne. Myślę, że przechodząc przez proces poszukiwania większej pewności siebie, wzrastają twoje wymagania wobec kolejnego partnera oraz związku, który powinien być zdrowy. Były czasy - nie mówię, że ze wszystkimi moimi byłymi, niektórzy są wspaniali - ale były takie chwile, w których tolerowałam rzeczy, których nie powinnam. Tak więc bycie w naprawdę zdrowym związku jest dla mnie nowe.
W czwartek, przy okazji obchodzonego w czerwcu Miesiąca Dumy, celebrytka postanowiła niespodziewanie dokonać coming outu i wyjawić, że spotyka się z kobietą! Na Instagramie Australijki pojawiło się zdjęcie, na którym uśmiechnięta Rebel tuli się do tajemniczej blondynki. W opisie towarzyszącym fotografii aktorka potwierdziła, że niejaka Ramona Agruma jest jej partnerką.
Myślałam, że szukam księcia Disneya... ale może to, czego naprawdę potrzebowałam przez cały ten czas, to księżniczka Disneya - napisała gwiazda.
Pudelek życzy świeżo upieczonej parze wszystkiego dobrego!