Rebel Wilson w ostatnich latach wywołała spore poruszenie. Aktorka od dawna obecna jest w show-biznesie i przemyśle filmowym, gdzie angażowana jest głównie do ról komediowych. Gwiazdę było można oglądać między innymi w "Pitch Perfect" czy w "Druhnach". Od jakiegoś czasu w mediach poruszany jest jednak głównie wątek jej życia prywatnego. Wilson w ostatnich latach przeszła bowiem spektakularną metamorfozę i dokonała "coming outu".
W 2022 roku gwiazda ogłosiła w swoich mediach społecznościowych, że spotyka się z bizneswoman Ramoną Agrumą. Niedługo potem panie pochwaliły się zaręczynami, a wkrótce po tym okazało się, że Rebel została mamą. Australijska aktorka zdradziła na Instagramie, że dziecko przyszło na świat dzięki surogatce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rebel Wilson trafiła do szpitala po wypadku na planie
Mimo że przez jakiś czas kariera Rebel zdała się stać w miejscu, to wszystko wskazuje na to, że wraca na stare tory, bo gwiazda właśnie kręci kolejny film. Zdjęcia musiały jednak zostać wstrzymane, bo na planie doszło do wypadku, w którym ucierpiała właśnie Wilson. Gwiazda pracuje nad "Bride Hard" w reżyserii Simona Westa, gdzie wciela się w rolę tajnej agentki i druhny swojej przyjaciółki. Jak poinformowała na Instagramie, do incydentu doszło podczas nagrywania scen kaskaderskich.
Nie tak chciałam zakończyć ten film. Trzy szwy i noc spędzona w szpitalu przy scenie kaskaderskiej o czwartej nad ranem - napisała na Instagramie.
Jesteście ciekawi jej nowej roli?