Nie od dziś wiadomo, że royalsi uwielbiają pielęgnować krystaliczny wizerunek, którym cieszą się wśród części poddanych. Niestety, nie zawsze ma on wiele wspólnego z rzeczywistością, czego dowodem są na przykład głośne oskarżenia pod adresem księcia Andrzeja. Na tym zresztą nie koniec, a teraz do akcji nieoczekiwanie wkroczyła Rebel Wilson.
Zobacz też: Rebel Wilson straciła DZIEWICTWO w wieku 35 lat. Teraz ujawnia, z kim. Okazuje się, że to znany aktor (FOTO)
Rebel Wilson o szokującym "evencie" dla VIP-ów. Zaprosił ją tam pewien royals
Świat show-biznesu skrywa wiele tajemnic, a o części z nich zapewne nigdy się nie dowiemy. Aktorka uchyliła jednak rąbka tajemnicy w książce, która w kwietniu trafiła na sklepowe półki. Wilson opisuje, że niegdyś zaproszono ją na "podsycaną narkotykami orgię" organizowaną przez pewnego amerykańskiego miliardera, specjalizującego się w branży technologicznej. Co szokujące, do udziału w imprezie miał ją skłonić... członek rodziny królewskiej.
Zobacz także: Rebel Wilson przyczyniła się do ogłoszenia rozwodu Sachy Cohena i Isli Fisher?! Wszystko przez oskarżenia o MOLESTOWANIE
Rebel twierdzi, że zaproszenie otrzymała na ostatnią chwilę od pewnego royalsa, który wspomniał jej znajomemu, że "potrzebują więcej dziewczyn". Motywem imprezy miały być czasy średniowiecza i zorganizowano ją w wynajętym ranczu nieopodal Los Angeles. Z początku Wilson miała nie wiedzieć, co dokładnie będzie się tam działo, stąd jej decyzja, żeby jednak się pojawić.
Pomyślałam, że to świetna okazja, żeby znaleźć sobie chłopaka - wspominała własną naiwność.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aktorka wspomina, że miała okazję zamienić kilka słów z tajemniczym panem miliarderem, jednak ten nie był nią specjalnie zainteresowany. Podczas imprezy faceci mieli jeździć na koniach, a dziewczyny kąpać się w basenie w strojach syren. Z racji lokalizacji uczestnikom zapewniono miejsca noclegowe. Rebel zszokowało natomiast to, że kelnerzy nosili na tacach używki i rozdawali je gościom, z czym nikt się zresztą specjalnie nie krył. Gdy zapytała, po co, usłyszała podobno:
Och, to na orgie... Mniej więcej w tym czasie się zaczynają.
Teraz to, że pewien Windsor mówił, że "potrzebują więcej dziewczyn", brzmiało o wiele bardziej sensownie. (...) Zabrałam swoje rzeczy i dałam stamtąd nogę tak szybko, jak to możliwe - wspomina Wilson w książce.
Przypomnijmy, że w tym czasie aktorka była jeszcze dziewicą, o czym sama wspominała w tej samej książce. Najbardziej nurtująca jest jednak tożsamość owego royalsa. O kogo może chodzić? To pytanie krąży już po sieci, a Rebel dała czytelnikom kilka wskazówek. Mowa o mężczyźnie, wszystko działo się w 2014 roku, a on miał być "piętnasty albo dwudziesty w kolejce do brytyjskiego tronu".