Rebel Wilson w ostatnim czasie często jest obiektem zainteresowań mediów, głównie za sprawą swojej spektakularnej metamorfozy. 42-latka po zeszłorocznym rozstaniu z milionerem Jacobem Buschem, zaczęła namiętnie randkować.
Rebel Wilson jakiś czas temu wyznała, iż poznała kogoś poprzez jedną z aplikacji i ta znajomość ma szansę się mocno rozwinąć. Aktorka zapewniała, że jej serce zabiło mocniej, jednakże przez cały czas utrzymywała tożsamość tej osoby w tajemnicy przed światem.
Niespodziewanie jednak aktorka opublikowała zdjęcie z długowłosą blondynką, wyznając, że spotyka się z kobietą i jest nią niejaka Ramona Agruma.
Przypomnijmy: Rebel Wilson ma DZIEWCZYNĘ! "Myślałam, że szukam księcia Disneya, a potrzebowałam KSIĘŻNICZKI"
Jak się teraz okazuje, aktorka została w pewien sposób zmuszona do zrobienia swojego coming outu. Felietonista Andrew Hornery w artykule opublikowanym przez "Sydney Morning Herald" napisał, że przez wyznaniem Wilson czasopismo poprosiło ją o komentarz w sprawie jej związku, na co miała dwa dni.
To była duża ostrożność i szacunek, że ten serwis medialny wysłał wiadomość do przedstawicieli Rebel Wilson w czwartek rano, dając jej dwa dni na skomentowanie swojego nowego związku z inną kobietą, projektantką odzieży z Los Angeles, Ramoną Agrumą, przed opublikowaniem artykułu - napisał Hornery.
Rebel chcąc, aby ludzie dowiedzieli się od niej, iż wiedzie szczęśliwe życie u boku innej kobiety, postanowiła dokonać coming outu. 42-latka dostała wiele wspierających ją komentarzy na Twitterze, do których odniosła się w wymownym poście.
Dzięki za komentarze, to była bardzo trudna sytuacja, ale staram się sobie z nią poradzić z gracją - wyznała.