Chociaż program "Love Island. Wyspa Miłości" zakończył się już jakiś czas temu, jego uczestnicy nadal nie pozwalają nam o sobie zapomnieć. Większość z nich postanowiła wykorzystać niepowtarzalną szansę na zaistnienie w światku celebrytów, jaką niewątpliwie zapewnił im udział w programie. Jak na razie najlepiej swoje pięć minut wykorzystują Oliwia i Maciek, którzy zyskali rozpoznawalność dzięki swojemu burzliwemu związkowi.
ZOBACZ: TYLKO NA PUDELKU: Oliwia i Maciek z "Love Island" ROZSTANĄ SIĘ?! "Będziemy rozmawiać o tym wszystkim"
Maciek i Oliwia z "Love Island" PRZECHODZĄ KRYZYS? "Ja już się nie dam w ch... robić"
Relacja tych dwojga miała zakończyć się "rozstaniem w przyjaźni", jednak Maciek postanowił wyłamać się z tej deklaracji, oskarżając byłą ukochaną o sponsoring.
Choć Oliwia do tej pory starała się godnie znosić wynurzenia swojego eks, najwyraźniej ostatnie miesiące skłoniły ją do przemyśleń, którymi podzieliła się ze swoimi fanami.
"Mój cel na 2020 rok: już nigdy nie pozwolić sobie upaść tak nisko" - napisała na Instagramie.
Fani Oliwii natychmiast zaczęli snuć domysły, podpytując, co miała na myśli.
"Czy udział w programie oceniasz jako tzw. upadek nisko" - zagaił obserwujący, na co Oliwia odpowiedziała, że "nie chodzi o udział w programie".
"Wyglądasz, jakbyś tydzień płakała" - zauważyła jedna z fanek.
"Albo dwa miesiące" - odpowiedziała tajemniczo Oliwia.