Renata Kaczoruk w programie Przez Atlantyk została przedstawiona jako była modelka, eks Kuby Wojewódzkiego i "well being coach". Dawno niewidziana na salonach celebrytka zjawiła się na konferencji promującej program, a nasz reporter postanowił dopytać na czym dokładnie polega jej praca "trenerki dobrego samopoczucia".
Zobacz też: Renata Kaczoruk krytycznie o organizowaniu fashion weeków w czasie wojny. "Powtarza się jakaś IGNORANCJA"
Ja generalnie mam trudność z definiowaniem siebie. Rzeczywiście pracuję nad projektem, który jest związany ze zdrowiem psychicznym, z profilaktyką zdrowia psychicznego. Wiąże się to z tym, że sama przeszłam nie za łatwą drogę. Doświadczam zaburzeń lękowych, przeszłam przez depresję równocześnie podczas pandemii. Wiem, z czym to się je. Wiem, że wymaga codziennej praktyki dbania o siebie i w związku z tym buduję swój projekt wokół tego - zdradziła Kaczoruk.
Ale depresję leczy się u psychologa, psychiatry, a nie u well being coacha - zauważył Michał Dziedzic.
Tak, tak. Ja mówię o profilaktyce. Ja przeszłam przez swoje rzeczy. Natomiast dzisiaj się mocno stawia na to, żeby nie tylko w momencie trudności pracować z psychiatrą, ale też dbać o profilaktykę. Trochę nieformalnie ten coach. To nie jest tak, że przyjmuję w gabinecie, tylko spełniam taką funkcję społeczną w swoim otoczeniu... - dodała.
Celebrytka została też zapytana o to, czy nie ciąży jej łatka "byłej Kuby Wojewódzkiego".
Wiesz co, to, że ona się pojawia gdzieś w programie nie znaczy, że ja nią żyję i że mnie to definiuje w jakikolwiek sposób. Innymi rzeczami się zajmuję. Oczywiście, że jestem wdzięczna Kubie za wiele rzeczy i jestem wdzięczna za doświadczenia, które przyniosła mi jego osoba w moim życiu. Mam podejście do wdzięczności, że jest uzdrawiająca - dodała.
Więcej w naszym wideo!