9 czerwca media obiegła niezwykle smutna wiadomość. Po długiej walce z chorobą zmarła Marzena Kipiel-Sztuka, która zasłynęła dzięki roli Halinki Kiepskiej. Informację o jej śmierci przekazała Renata Pałys.
Aktorki ze "Świata według Kiepskich" były prywatnie bliskimi przyjaciółkami. Serialowa Paździochowa spotkała się nawet z Kipiel-Sztukę dzień przed jej odejściem. Ujawnia, co się działo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Renata Pałys wiedziała, że Marzena Kipiel-Sztuka niebawem odejdzie
W rozmowie z "Super Expressem" Renata Pałys wyznała, że Marzena Kipiel-Sztuka chorowała już od dłuższego czasu, ale nie chciała o tym mówić publicznie. Aktorka uszanowała decyzję przyjaciółki.
To nie była nagła śmierć. Marzena od jakiegoś czasu poważnie chorowała, ale nie chciała, żeby o tym mówić. Po prostu przegrała z bardzo poważną chorobą. (...) Nie zmarła z powodu choroby płuc. Ona po prostu paliła dużo. Miała inną, przewlekłą chorobę. Chorowała od dawna - wyznała Renata Pałys Super Expressowi.
Serialowa Paździochowa przyznała, że spotkała się z Kipiel-Sztuką dzień przed jej śmiercią.
Wczoraj się z nią widziałam. (...) Oczywiście, że tak (dop. red. coś wskazywało na nadchodzącą śmierć) - dodała zdruzgotana.
Zobacz: Siostra wspomina zmarłą Marzenę Kipiel-Sztukę: "Nie miałyśmy DOBRYCH RELACJI, nie będę tego ukrywać"