Nie da się ukryć, że Renee Zellweger w wyobraźni większości funkcjonuje jako Bridget Jones. Nic dziwnego, to właśnie dzięki roli w serii filmów o roztrzepanej singielce zyskała międzynarodową rozpoznawalność.
Zobacz: Mark, Daniel, a może Jack. Który chłopak Bridget Jones najlepiej by do Ciebie pasował? (PSYCHOTEST)
W ostatnich latach jednak częściej aniżeli o życiu zawodowym gwiazdy "Dziennika Bridget Jones" mówi się w mediach o jej wyglądzie. Około dekadę temu aktorka po raz pierwszy zaskoczyła metamorfozą. Od razu zaczęto spekulować na temat tego, że wspomogła się medycyną estetyczną. Temat budził olbrzymie emocje, ponieważ na początku kariery otwarcie krytykowała tego typu zabiegi. Gdy wybuchło zamieszanie, Zellweger przekonywała, że przemiana związana jest z poszukiwaniem własnego szczęścia i zdrowia.
Metamorfoza filmowej Bridget wciąż trwa. 55-latka przy okazji każdego publicznego wyjścia prezentuje się bowiem inaczej i niekiedy fani mają problem z tym, by ją rozpoznać.
Zobacz też: Nieumalowana Renee Zellweger wyskoczyła z młodszym o 10 lat partnerem na zakupy. Poznalibyście ją na ulicy?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odmieniona Renee Zellweger. Internauci nie poznają jej na nowych zdjęciach
Powyższe potwierdzają również jej najnowsze zdjęcia wykonane w ramach sesji dla brytyjskiego "Vogue'a". Poza zachwytami nad odmienioną prezencją Renee pod instagramowymi postami "biblii mody" pojawiła się masa komentarzy, w których internauci nie dowierzają, że do fotografii pozuje Zellweger i porównują ją do innych znanych osób.
Omg! Nowa okładka Gigi Hadid!; Wygląda jak Lea Seydoux; Młody książę Harry wygląda cudownie; Wygląda jak Sharon Stone; Myślałem, że to jakiś piosenkarz k-popowy - czytamy.
Inni piszą wprost, że aktorka przesadziła z poprawkami, a grafik z retuszem.
Czy to zdjęcie można jeszcze bardziej przerobić w Photoshopie?; Photoshop w tym przypadku jest przerażający; To nie Photoshop. To się nazywa chirurgia plastyczna, botoks i wypełniacze; Nie widać ani jednej zmarszczki; Kto to jest? - rozpisują się skonsternowani użytkownicy Instagrama.
A Wam jak się podoba nowa sesja Renee?