Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kamil Kozłowski
Kamil Kozłowski
|
aktualizacja

Reporter odsłania kulisy pracy dla TVP. "Czułem WSTYD, kiedy musiałem pokazać legitymację"

191
Podziel się:

Proces zmian personalnych w Telewizji Polskiej nabiera coraz szybszego tempa. Jej dotychczasowym pracownikom zaczynają rozwiązywać się języki. Jeden z reporterów współpracujących z TVP, Bożydar Pająk, otwarcie wyjawił, co było dla niego największą przeszkodą w pracy zawodowej.

Reporter odsłania kulisy pracy dla TVP. "Czułem WSTYD, kiedy musiałem pokazać legitymację"
Bożydar Pająk podjął pracę w Telewizji Polskiej w 2008 r. (Instagram)

Telewizja Polska przeżywa właśnie jeden z najbardziej burzliwych okresów w całej historii swojego funkcjonowania. Politycy byłego obozu sprawującego władzę i dziennikarze współpracujący do niedawna z redakcją informacyjną TVP nie zgadzają się na szumnie zapowiadane zmiany rządu Donalda Tuska, których efekty powoli widać już na szklanym ekranie i nie tylko. Do najważniejszych należy fakt, że szef resortu kultury podjął wczoraj radykalne kroki dotyczące przyszłości mediów publicznych.

Dziennikarze widoczni w ostatnich latach na pierwszym planie mają świadomość rychłej utraty pracy. Zmiany obejmą również ekipę reporterów. Współpracujący z TVP od kilkunastu lat Bożydar Pająk ma ogromne oczekiwania względem nowego podejścia do zarządzania i misji telewizji publicznej. Ostatnie lata jego pracy nie należały do najłatwiejszych, o czym opowiedział w najnowszym wywiadzie.

Wieloletni reporter znany z TVP przedstawia burzliwe kulisy zawodu

Bożydar Pająk współpracuje z Telewizją Polską od 15 lat. Od początku jego praca miała charakter zdalny, dzięki czemu, jak sam przyznał, "nie musiał chodzić po korytarzach na Woronicza i oglądać na co dzień twarzy, które się źle kojarzą". Na pytanie dziennikarza Wirtualnej Polski o towarzyszące mu na co dzień poczucie wstydu, odpowiedział twierdząco.

Czułem. Najbardziej wtedy, kiedy musiałem przedstawiać się ludziom, z którymi chciałem rozmawiać czy nagrywać ich wypowiedzi. Kiedy musiałem pokazać legitymację TVP. Miałem nawet wymyślone specjalne formułki, za pomocą których się przedstawiałem, żeby nie zniechęcać ludzi na dzień dobry - wyznał szczerze.

Dopowiedział przy okazji, że przetrwał czas "dobrej zmiany", ponieważ "nie miał nic wspólnego z propagandą". Jak przedstawił w dalszej części wywiadu, nie poruszał w swoich reportażach pewnych tematów ze względu na rozbieżność ideową z pracodawcą. Zdarzały się jednak pojedyncze przypadki cenzurowania jego materiałów.

Raz dowiedziałem się dopiero po emisji. To był np. fragment materiału o domu opieki społecznej, w którym jego dyrektorka mówi wprost, że gdyby w czasie największego ataku pandemii miała do dyspozycji testy, nie zmarłoby tak wiele osób, którymi się opiekowała. Ktoś to wyciął, bo w jakimś sensie była to przecież krytyka władzy - przytoczył jedną z zakulisowych sytuacji.

Reporter wyraził ogromne nadzieje, że w związku z zapowiadanymi zmianami Telewizja Polska powróci do swoich dziennikarskich korzeni. Przy okazji wywiadu zdradził, że trwają obecnie rozmowy na temat reaktywacji "Magazynu Ekspresu Reporterów". Przypomnijmy, że kultowy program spadł w tym roku z anteny po prawie 25 latach nieprzerwanej emisji.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(191)
WYRÓŻNIONE
Eee
11 miesięcy temu
Kurcze, no nic na to nie poradzę, ale nie szanuje takiej postawy.Jakbys mial chłopie choć trochę odwagi cywilnej, to rzuciłbyś tę robotę, skoro czułeś taki dyskomfort. A wylewanie zali teraz to nic innego jak łaszenie się do nowych włodarzy...
Juuu
11 miesięcy temu
Ale kasa pasowała...
Kal
11 miesięcy temu
Czuł wstyd ale pracy nie zmienił. ;)
🤷🤷🤷
11 miesięcy temu
Nie ma obowiązku pracy w tvp
Gość
11 miesięcy temu
Nic się nie zmieni, żadnych zmian raczej powroty poprzednich dziennikarzy do tvp którzy są ostoja dla aktualnego rządu i gdzie te wolne media??
NAJNOWSZE KOMENTARZE (191)
Jadwiga
11 miesięcy temu
Dlaczego pan nie przeszedł do TVN skoro tak pana krzywdzono
Nika
11 miesięcy temu
Kasa nie śmierdzi
lalka
11 miesięcy temu
A co TVN go nie chciał ?? siedział na siłę a kasiutke przytulał z obrzydzeniem ???
Kajko
11 miesięcy temu
No tacy teraz wszyscy nagle bidni 😀 A tak to pracowali i słowem nigdy nic nie powiedział. Żałosne to strasznie. Ale co mają mówić teraz to dopiero będą mieli niebo. Zresztą jak cała reszta narodu. Pogratulować.
Bożydar
11 miesięcy temu
Odezwali się święci którzy anonimowo plują na wszystko bohaterowie
Zen
11 miesięcy temu
Tacy są najgorsi. Czuł wstyd, ale dalej pracował, a mógł odejść. Pracy przecież jest dużo. Teraz męczennika udaje.
Widz
11 miesięcy temu
Facet dno!!! Teraz objawił światu jak mu źle było. Biedaczek wycierpiał się, ale kasa mu nie śmierdziała ?
Dana
11 miesięcy temu
Ty teraz się PODLIZUJESZ, bo chcesz zostać w tvp,wstyd, nie masz godnosci
asia
11 miesięcy temu
żenujący koleś! W ohydny sposób przymila się teraz do nowej władzy...
Janek
11 miesięcy temu
To trzeba było pracować dla TVN-u ,wtedy mógłby legitymacje przykleić sobie na czole .
Abc
11 miesięcy temu
Jak mu się nie podobała praca mógł ją zmienić...czego teraz oczekuje współczucia...
Jose
11 miesięcy temu
Ja też przychodząc do pracy musiałam się wylegitymować no jaki to wstyd
JOLECZKA
11 miesięcy temu
Mogłeś pójść do tvn...
Zofia
11 miesięcy temu
Skoro czułeś wstyd, to trzeba było zmienić stacę na tą, gdzie nie czułbyś wstydu!
...
Następna strona