5 grudnia Telewizja Polska transmitowała koncert "Murem za polskim mundurem", który został zorganizowany, by okazać wsparcie wszystkim mundurowym strzegącym wschodniej granicy. Wydarzenie wywołało mieszane uczucia wśród widzów oraz internautów, bo, choć cel był szczytny, to cała oprawa dość dyskusyjna. Gdy na granicy z Białorusią trwa poważny kryzys humanitarny, to na scenie TVP do disco-szlagierów pląsali: Lou Bega, Captain Jack, Ace of Base czy Ingrid...
Zobacz też: Dumna (?) Ida Nowakowska przyznaje: "Oczywiście, oglądam "Wiadomości". UWIELBIAM TVP Info!"
Podczas osobliwego koncertu widzowie mogli też oglądać wejścia na żywo z wschodniej granicy relacjonowane przez Idę Nowakowską. Dziennikarka pojechała na granicę polsko-białoruską wraz z małym synkiem, a podróż pokazała na Instagramie.
Będę robić dla was łączenia na żywo z bazy wojskowej przy granicy - napisała dumna Nowakowska.
W drodze... Jak ja go kocham - dodała, pokazując zdjęcie synka.
Nowakowska łączyła się z TVP kilkukrotnie, a podczas "wejść", rozmawiała z przedstawicielami Straży Granicznej. Celebrytka starała się zachować powagę, a animuszu dodawał jej militarny stój.
Dała sobie radę?
Dlaczego nie piszemy o Dodzie?