Wtorkowy mecz Polski z Mołdawią nasi kibice z pewnością zapamiętają na długo. Po pierwszej połowie prowadziliśmy 2:0, jednak po przerwie polska reprezentacja wyraźnie sobie nie radziła, ostatecznie przegrywając z przeciwnikami 2:3. Nie trzeba chyba tłumaczyć, że kibice nie są tym zachwyceni, a wśród komentujących panuje wyjątkowo gęsta atmosfera.
Polska przegrywała z Mołdawią, a Czesław Michniewicz świętował. Miał wyjątkową okazję
Porażkę Polski w starciu z Mołdawią skomentowało już wielu ekspertów, a nawet osób z pierwszych stron gazet. Nieco inne plany na ten dzień miał Czesław Michniewicz, czyli były selekcjoner reprezentacji Polski w piłce nożnej. Jeszcze do niedawna to on miał być ojcem sukcesu naszej drużyny. Wczoraj, gdy polscy piłkarze kolejny raz przegrywali, trener celebrował natomiast wyjątkową okazję w życiu osobistym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wszystko uwiecznił na zdjęciu, które trafiło na jego Instastories. Okazało się, że w dniu meczu Michniewicz celebrował 25. rocznicę ślubu i zabrał ukochaną żonę do restauracji. Na zdjęciu widzimy Czesława w białej koszuli dobranej do czarnych spodni oraz Grażynę Michniewicz w długiej sukni.
25 lat razem - napisał, dodając serduszko.
Dla kibiców może to być niecodzienny widok, bo Michniewicz raczej rzadko pojawiał się z żoną na salonach. Ukochana Grażyna wspiera go jednak w życiu codziennym i trzyma kciuki za jego sukcesy. Niedawno informowano, że Czesław został trenerem saudyjskiego Abha Football Club, więc plotki o jego emeryturze okazały się zdecydowanie przesadzone.
Piękna z nich para?