Programy typu talent show cieszą się popularnością na całym świecie, głównie ze względu na możliwość zaskoczenia widzów. To z pewnością udało się uczestnikowi meksykańskiego Mam talent. Pablo Lopezowi. Mężczyzna w średnim wieku, raczej nie przypominający gwiazdy estrady, już pierwszymi dźwiękami Old Time Rock And Roll zachwycił publiczność i jurorów. Jedni i drudzy nie kryli łez. Trzeba przyznać, że tamtejsza publiczność zachowuje się znacznie bardziej spontanicznie i żywiołowo niż polska.
Zobaczcie sami.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.