Nie da się ukryć, że na przestrzeni lat styl Anny Lewandowskiej diametralnie się zmienił. Żona jednego z najsłynniejszych piłkarzy na świecie stawiała pierwsze kroki na polskich salonach w prostych kreacjach. Z czasem jednak zaczęła sięgać po coraz to bardziej dopracowane stylizacje, a w końcu stała się prawdziwą modową koneserką.
Lewa stacjonuje obecnie w Katarze, gdzie sprowadziły ją mistrzostwa świata w piłce nożnej. Gdy Ania nie dopinguje Roberta z trybun, 34-latka pochłonięta jest eksplorowaniem miasta, zacieśnianiem więzów z innymi WAGs i zwiedzaniem ekskluzywnych butików. Każdego dnia celebrytka pokazuje się w pieczołowicie wyselekcjonowanych stylizacjach za "miliony monet", o których rozpisują się później serwisy plotkarskie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie inaczej było w piątek. Zaciekle walcząca o miano fashionistki sportsmenka zaprezentowała się aż w 3 stylizacjach, które miały odzwierciedlać jej wysublimowany gust i gruby portfel. Najpierw celebrytka zamieściła swoje zdjęcia z hotelu, jak pozuje przed lustrem w czarnej spódnicy i t-shircie Loewe wartym 1,5 tys. złotych. Następnie pokazała ujęcie z eleganckiego domu towarowego, na którym ubrania jest biały t-shirt, szare spodnie z wysokim stanem spięte paskiem Celine za 2,3 tys. złotych oraz jeansową kurtkę Prady za 6,3 tys. złotych. Najbardziej spektakularnym lookiem bez dwóch zdań był ten ostatni. Gwiazda miała na sobie zestaw w kropki od Magdy Butrym, który składał się ze spodni za 3,4 tys. złotych oraz koszuli za 8 tysięcy. Dopełnieniem stylówki były sandałki na obcasie, okulary przeciwsłoneczne Saint Laurent za 1,3 tys. złotych i torebką Hermes Kelly. Ceny tego modelu wahają się w granicach od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Jest światowo?