Mimo bardzo młodego wieku 15-letnia Viki Gabor ma już na koncie kilka radiowych hitów i dwa albumy studyjne. Trampoliną do show-biznesu był w jej przypadku udział w programie "The Voice Kids". Wygrana w Eurowizji dla dzieci dodatkowo umocniła pozycję Viki w branży.
Mama Viki Gabor wróciła wspomnieniami do Eurowizji Junior
Od kilku tygodni fani gwiazdki mogą śledzić kulisy jej życia zawodowego i prywatnego w serialu dokumentalnym "Viki Gabor: Mój świat". Ostatni odcinek był poświęcony przygotowaniom do dziecięcej Eurowizji. Jak się okazało, piosenka "Superhero" najpierw trafiła nie do Viki, a do jej mamy. To ona pierwsza zapoznała się z muzyczną propozycją.
Powiedzieli mi: "Posłuchaj i daj odpowiedź, zanim to puścisz Viki". Posłuchałam tego utworu ze trzy razy. Za pierwszym razem się popłakałam w ogóle. Słowa "Superhero", przekaz piosenki... Powiedziałam: "Świetne, ale poczekam, jak Wiktoria wróci ze szkoły", bo jeszcze wtedy chodziła do szkoły. Jak przyszła, puściłam jej ten utwór. Powiedziała: "Tak, czuję to. To jest to" - wspominała mama wokalistki.
Zwycięską piosenkę współtworzyła Lanberry. Jak zdradziła w jednym z wywiadów, inspirowała się młodzieżowymi strajkami klimatycznymi na świecie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kulisy współpracy z Viki Gabor
Swoimi wspomnieniami z przygotowań do występu w Arenie Gliwice podzielił się też Konrad Smuga, reżyser show. Nie ukrywał, że na początku jego współpraca z nastolatką nie przebiegała gładko. Dopiero z czasem udało im się dogadać.
Ja miałem z Viki problem na początku, bo wydawała mi się bardzo nieskupiona na tym, co robi. Wydawało mi się, że ona jest w innym świecie. Ale jak ją lepiej poznałem, to zobaczyłam, że ona potrafi mieć wielowątkowe myślenie - jest po prostu inteligentna - mówił.
Jak dodał, pomysł na występ nie spodobał się jego współpracownikom. Ich zdaniem był zbyt "monochromatyczny". Viki podjęła jednak decyzję, że chce zostać przy pierwotnej koncepcji i jak widać, miała dobre przeczucie.