Mariah Carey właśnie zakończyła trasę koncertową "Mariah Carey's Christmas Time". Ostatnim przystankiem artystki był Brooklyn. Podczas wtorkowego show w pierwszym rzędzie bawiła się Rihanna, która miała do autorki hitu "All I Want For Christmas Is You" specjalną prośbę. Marzyła o autografie na piersi.
ZOBACZ: Mariah Carey oskarżyła siostrę o wmuszanie narkotyków i przemoc: "Próbowała mnie sprzedać ALFONSOWI"
Wszystko czego chcę na święta to autograf
Kiedy Mariah Carey schodziła ze sceny, zaczepiła ją rozemocjonowana Rihanna, prosząc o autograf na piersi. Zaskoczona gwiazda chętnie spełniła to marzenie. A wtedy wykonawczyni hitu "Work" zabrała jej mikrofon, żeby cała zgromadzona publiczność wiedziała, co się właśnie dzieje.
Mariah Carey podpisuje się nad moim cyckiem, ludzie! To jest ku*wa epickie - wykrzyczała.
Po tej zabawnej interakcji piosenkarki serdecznie się wyściskały. Zdarzenie nagrał Jason Lee i opublikował je na Instagramie. W komentarzach pod wpisem pojawiła się fala zachwytów interakcją piosenkarek.
Święta do zapamiętania!; Duet, którego wszyscy potrzebujemy w swoim życiu!; Prawdziwe kobiety, które szanują swoją pracę; Kocham to; Epickie; To jest niesamowite; Dziewczyny po prostu chcą się bawić; Nie mogę przestać tego oglądać w kółko; To jest takie kultowe! - czytamy.
Jak myślicie, ikoniczna scena?
ZOBACZ: Mariah Carey pogrążona w żałobie. Jednego dnia straciła matkę i siostrę. Gwiazda wydała oświadczenie