Joanna Przetakiewicz i Rinke Rooyens obchodzili kilka dni temu pierwszą rocznicę ślubu.
Milionerka uwielbia wydawać przyjęcia, więc trudno wyobrazić sobie ku temu lepszą okazję. Joanna zorganizowała huczną imprezę w stylu karnawału w Rio, a bogaci i sławni goście zostali poproszeni o przyjście w przebraniach.
Przetakiewicz wystylizowała się na Jennifer Lopez w słynnej sukni Versace z rozdania nagród Grammy z 2000 roku. Z kolei Rinke przebrał się za idola Joanny, Karla Lagerfelda.
Gdy legendarny projektant żył, Joanna uwielbiała się chwalić znajomością z nim. Znalazła się nawet w gronie wybrańców, którzy mieli okazję balować na urodzinach jego kotki, Choupette. Podarowała jej wtedy... zestaw ręczników.
Przypomnijmy: Przetakiewicz na urodzinach... kotki Lagerfelda!
Przetakiewicz zapewne miała nadzieję na pogłębianie znajomości z dyrektorem artystycznym domu mody Chanel, ale niestety dwa lata temu Lagerfeld zmarł. Dzięki Rooyensowi mogła się teraz cieszyć się choćby namiastką jego "obecności".
Rinke paradował ubrany w obcisły garnitur, lakierki, białą perukę i ciemne okulary charakterystyczne dla Lagerfelda. Pod pachą dzierżył pluszowego kota, którym wymachiwał w trakcie radosnych pląsów. Joanna była zachwycona.
Lepszego męża nie mogłaby sobie wymarzyć?
A jeśli chcecie się dowiedzieć na przykład tego, dlaczego niektóre gwiazdy nie chcą z nami rozmawiać, zapraszamy do odsłuchania nowego odcinka Pudelek Podcast!