Marek Jakubiak stwierdził, że Donald Tusk przyjedzie 3 maja do Polski, by nie tyle walczyć o Platformę Obywatelską, co zaszkodzić Robertowi Biedroniowi. Lider Wiosny zapewnia, że nie wybiera się na spotkanie z Donaldem Tuskiem na Uniwersytecie Warszawskim. Polityk podkreśla, że utworzenie własnej partii politycznej nie wpływa na ewentualne powodzenia Tuska. Dodał, że nie jest przekonany, czy Przewodniczący Rady Europejskiej ma po co wracać do Polski. Biedroń zapewnił, że jego celem jest utworzenie postępowej partii, która sprawi, że obywatelom będzie żyło się lepiej.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.