Kabarety wciąż cieszą się w Polsce sporą popularnością, przyciągając przed ekrany miliony odbiorców. Wielu widzów Polsatu przeżyło szok i rozczarowanie, gdy jesienią ubiegłego roku z ramówki stacji zniknął program "Kabaret na żywo. Młodzi i moralni". Spekulowano wówczas, że podejmując zaskakującą decyzję, władze Polsatu miały na względzie zbliżające się wybory parlamentarne i fakt, że kabareciarze często wyśmiewali na wizji polityków - głównie prawicowych. Robert Górski z Kabaretu Moralnego Niepokoju nie krył żalu i ostro wypowiadał się na temat działań szefostw słonecznej stacji.
Nie spodziewałem się. Nikt nam tego nie uzasadniał, nie zapowiadał, więc byliśmy zaskoczeni tym. No tak, czegoś takiego jeszcze nie przeżyłem, ale zawsze musi być ten pierwszy raz (...). Przedtem byłem zły, teraz właściwie mam to w nosie (...). To nic, trudno, odpoczniemy sobie i tak mieliśmy zrobić sobie przerwę, więc właściwie jest to nam na rękę. Tylko ludzi mi szkoda, bo mieliśmy naprawdę fajne rzeczy, a oni tego nie zobaczą - komentował w listopadzie Górski.
PRZYPOMNIJMY: Robert Górski gorzko komentuje zniknięcie kabaretów z Polsatu. Wbił szpilę Edwardowi Miszczakowi: "ŚWIŃSTWO"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Kabaret na żywo" wróci do Polsatu? Robert Górski rozmawiał z nowym prezesem stacji
Po raz pierwszy od wielu lat sopocki festiwal Polsatu nie zakończył się premierowym kabaretonem, który zapewniał stacji najwyższą oglądalność. W niedzielny wieczór za pośrednictwem mediów społecznościowych wspomniał o tym Robert Górski. Zaznaczył jednocześnie, że Kabaret Moralnego Niepokoju po wielu latach wraca na Festiwal w Opolu i zdradził kulisy rozmowy z Piotrem Żakiem, nowym prezesem Polsatu. Czy istnieje szansa na pojednanie i wielki powrót "Kabaretu na żywo"?
W zeszłą niedzielę nie było w Sopocie niedzielnego kabaretonu, tym razem Sopot Hit Festiwal skończył się w sobotę. Na naszym konflikcie z Polsatem tracą wszyscy, najbardziej widzowie, fani tej formy rozrywki. Ale od nowego prezesa Polsatu Piotra Żaka, usłyszeliśmy słowo "przepraszam" i wystarczy. Było, minęło, trudno. Mimo propozycji nie robimy jednak jesiennego cyklu Młodych i Moralnych. Chcemy odpocząć, nabrać sił, zebrać pomysły. Jeśli potwierdzi się telewizyjny kabareton w Kielcach na koniec lata, niewykluczone że się na nim pojawimy - wyjawił Robert Górski.