Po kilku latach w tym roku na antenę TVP powrócił satyryczny program Szopka Noworoczna. Podsumowanie roku "na wesoło" nie wszystkim przypadło jednak do gustu. Pojawiły się żarty m.in z Beaty Szydło, Ewy Kopacz, Anny Komorowskiej. Cały format nie stronił od seksizmu. Tak podsumował go Robert Górski z Kabaretu Moralnego Niepokoju:
Mało jest w Polsce satyry politycznej. Oglądałem fragmenty Szopki Noworocznej. Bardzo mi się ten fragment nie podobał, kiedy pokazano zdjęcie, kiedy prezes Kaczyński był na czubku penisa. To nieładne, jednostronna krytyka PiS-u.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.