Po tym, jak media obiegła wiadomość o pozytywnym wyniku testów Roberta Karasia na doping, wielu zapewne przypuszczało, że sportowiec nie będzie w stanie się już bardziej skompromitować. Czekała jednak na nas niemała niespodzianka. Karaś stwierdził, że wystarczającym dowodem jego "niewinności" będzie opublikowanie wyników badania wariografem (!). Na domiar złego zgodził się na wywiad dla Kanału Sportowego, który zamiast podreperować jego wizerunek, postawił sportowca w - delikatnie mówiąc - nie najlepszym świetle. Wystarczy powiedzieć, że z Karasia średni jest materiał na mówcę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Robert Karaś mówi, jak radzić sobie w trudnych chwilach
Gdybyśmy byli złośliwi, napisalibyśmy pewnie, że Karaś szuka już sobie alternatywnej ścieżki kariery jako coach. W sobotę na jego instagramowym profilu pojawiło się krótkie nagranie, na którym Karaś w bardzo niedelikatny sposób wykłada, jak powinniśmy radzić sobie w trudnych życiowych chwilach. Choć zakładamy, że jego intencje były dobre, przemowa wybrzmiała niestety jak bagatelizowanie cudzych zmagań, szczególnie tych natury psychicznej.
Powiem wam, że w tak trudnym momencie właśnie taki sport i spędzanie czasu z przyjaciółmi, z rodziną, ratuje życie, dlatego jak macie jakiś słabszy okres w życiu, to nie ma sensu się załamywać, leżeć w łóżku. Załóżcie buty, idźcie pobiegać, spotkajcie się z przyjaciółmi. Wtedy naprawdę ładuje się baterie i są same pozytywne myśli. Pozdro - mówi do kamery Karaś.
Przypomnijmy: Jakie wykształcenie ma Robert Karaś? Edukację poświęcił na rzecz sportu: "Wyrzucili mnie za ZŁE ZACHOWANIE"
Pora zatrudnić jakiegoś kompetentnego speca od wizerunku, póki jest jeszcze co zbierać?