Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kamil Kozłowski
Kamil Kozłowski
|

Robert Karaś tłumaczy się przed kamerami z afery dopingowej: "W triathlonie nigdy nie brałem żadnej zakazanej substancji, GARDZĘ takimi ludźmi"

366
Podziel się:

Robert Karaś zagościł w programie "Dzień Dobry TVN". Podczas szczerej rozmowy z Mateuszem Hładkim skomentował decyzję o zawieszeniu go ze startu w zawodach na najbliższe 8 lat. Wyjawił, że wykrycie dopingu w jego organizmie było wynikiem rażącej pomyłki, a swoje sukcesy triathlonowe osiągnął wyłącznie dzięki wytrwałej pracy.

Robert Karaś tłumaczy się przed kamerami z afery dopingowej: "W triathlonie nigdy nie brałem żadnej zakazanej substancji, GARDZĘ takimi ludźmi"
Robert Karaś gęsto tłumaczył się przed widzami "Dzień Dobry TVN" (Player)

Decyzja Amerykańskiej Agencji Antydopingowej o zawieszeniu Roberta Karasia aż na 8 lat odbiła się w mediach szerokim echem. Nałożenie tak dotkliwej kary podyktowane było ponownym wykryciem w jego organizmie niedozwolonych substancji. Triathlonista tłumaczył, że przyjmował je za namową osób związanych ze środowiskiem Fame MMA, którzy nie mieli dokładnej wiedzy o działaniu zakazanego środka.

Mąż Agnieszki Włodarczyk postanowił wreszcie skontrować wszelkie zarzuty pod swoim adresem i sprostować kilka błędnie przedstawionych informacji. W tym celu przyjął zaproszenie do programu "Dzień Dobry TVN", w którym udzielił wywiadu Mateuszowi Hładkiemu. Dziennikarz może mówić o sporym szczęściu, ponieważ jak dobrze wiemy, nie wszystkie znane osoby zgadzają się, by to właśnie on przepytywał je na oczach całej Polski.

Robert Karaś nie miał pojęcia o dokładnym działaniu zażywanych sterydów

Prezenter wspomniał, że po ustanowieniu przez sportowca nowego rekordu na świata na dystansie 10-krotnego Ironmana, jeszcze 2 lata temu otrzymywał zewsząd słowa podziwu i uznania. Nawiązując do dyskwalifikacji obowiązującej aż do 2033 r., wprost zapytał rozmówcę, czy oszukał swoich kibiców.

Nic nie było drugi raz. Oczywiście były te środki w moim organizmie, ale pierwsza rzecz, którą chciałem sprostować to, że jest to cały czas przypinane do triathlonu. W triathlonie nigdy nie brałem żadnej zakazanej substancji w trakcie przygotowań ani na żadnym wyścigu przez całe swoje życie. Jeżeli ktoś bierze doping tam, gdzie on jest zakazany, gdzie są testy i powinna być rywalizacja fair play, to gardzę takimi ludźmi - wyjaśnił.

Robert Karaś potwierdził, że został wprowadzony w błąd. Mimo świadomości ryzyka przyjmowania sterydów anabolicznych przez triathlonistów, otrzymał błędne informacje na temat skutków ich zażywania.

Dla mnie doping jest oszustwem nad rywalem, ale jeśli wiedziałem, że to znika z organizmu po 72 godzinach, bo tak miałem powiedziane i nie będzie aktywny, i nie będzie działać na żadnym treningu dalej, to wiedziałem, że w tym obszarze nikogo nie oszukam, dlatego łatwo mi było podjąć tę decyzję, bo moje intencje nie były takie, żeby oszukać jakiegokolwiek triathlonistę potem na zawodach - tłumaczył w dalszej części rozmowy.

Robert Karaś obwinia siebie o brak weryfikacji informacji

Mateusz Hładki dopytywał swojego gościa, czy szykując się do walki w oktagonie, miał świadomość, jakiego rodzaju substancje trafiają do jego orgaizmu.

Wiedziałem, że są to środki zakazane, natomiast nie wiedziałem za co odpowiadają, bo nie czytałem o nich. Dopiero jak przyszło pismo, że jestem na dopingu, to ja zadzwoniłem wtedy do Michała i zapytałem: "Czy to jest to, co ty mi dawałeś?". Ja się nad tym nie zastanawiałem. To jest właśnie ta moja ufność, że ja nie sprawdzałem na co to jest, tylko idąc tam do gabinetu, wiedziałem, że idę po to, żeby wyjść do walki, że on mi pomoże. Ja naprawdę nie sprawdzałem, nie czytałem o tym, w czym to pomaga - odpowiedział.

Reporter "Dzień Dobry TVN" wspomniał też o różnicy w rodzajach wykrytych substancji dopingowych. Podczas testów przeprowadzonych w Brazylii wykazano obecność w jego organizmie drostanolonu i meldonium. Z kolei niespełna rok później badania na Florydzie stwierdziły obecność innej substancji - klomifenu. Hładki zapytał więc, skąd wzięła się ta różnica.

Nie mogłem w to uwierzyć. Podobno klomifen jest wykrywany pulsacyjnie, że może być wykryty na 50. dzień, na 100. już nie, ale na 150. znowu tak. (...) Innego wytłumaczenia na to nie ma - objaśnił.

Robert Karaś wyjaśnił, jak obecnie kształtuje się jego kariera

Ostatnie pytanie dotyczyło strat poniesionych przez Roberta Karasia. Przedstawił, jak wyglądają jego umowy sponsorskie i podpisane wcześniej kontrakty.

PR-owo straciłem, stresowo trochę też, bo ja jestem bardzo mocny i pomimo tego, że wiem, jaka była prawda, też mnie to trochę dotykało. Nic nie straciłem sportowo, bo dalej mogę robić sobie wyzwania. Ja mogę jutro iść i pobić 10-krotnego Ironmana, zrobić to dla siebie, dalej będzie o tym głośno, dalej będę miał sponsorów. Mnie wspiera Królestwo Bahrajnu oraz moi sponsorzy. Im nie zależy na tym, żebym ja startował w oficjalnych zawodach. Ja tego nie muszę robić. Mogę pokazywać sport inaczej, mogę łamać te bariery gdzie indziej, ponieważ ja tam nigdy złotówki nie zarobiłem. Ja musiałem płacić za zawody, kilkanaście tysięcy złotych za start w tych zawodach. Ja już to wszystko osiągnąłem, nie muszę tego robić drugi raz. Ale ja wiem, że to zrobiłem. Wiem, że zrobiłem to najszybciej na świecie. Wiem, że miałem rekord świata, wiem dlaczego nie jest uznany, ale też wiem, że on był zrobiony prawidłowo. Nic tam nie było oszukane - powiedział z całkowitym przekonaniem.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(366)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Pati
8 godz. temu
Wiedział, że to jest nie do wykrycia po 72 h, dlatego się na to zdecydował, czyli wiedział, że cokolwiek to jest, lepiej żeby tego nie wykryli, co znaczy, że wiedział, że bierze doping. Jak to lepiej czasem milczeć..
Piotr
8 godz. temu
Po co głowa karasiowi? "- jem niom" 🤣🤣🤣🤣🤣
Toel
8 godz. temu
Ze Aga pozwala mu tak łazić i klapac farmazony jadaczką. Ośmiesza cala rodzinę
gosc
7 godz. temu
żenujacy typ tacy jak oni powinni być skończeni zawodowo !
undefined
7 godz. temu
On się dobrze czuje? Pytam bo może potrzebuje pomocy specjalistów.🤷🏻‍♀️
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Abc
8 godz. temu
Żenujące tłumaczenia żenującego gościa. Nie w triatlonie a w innej dyscyplinie. Świadomie brałem, ale miało zniknąć... a tu surprise.... wykryli,bo nadal było. Sorry nie kupuje tego tłumaczenia koksiarza. Facet jak dla mnie spalony i to co robi nie ma nic wspólnego ze sportem i rywalizacja
EDYTA
8 godz. temu
Naprawdę ubawiłam się ...nie za mądry on jest. Można rzec głupiec
KHz
8 godz. temu
Nie, nie zrobiłeś tego najszybciej na świecie, bo to się nie liczy skoro miałeś we krwi niedozwolone substancje. Bardzo mi przykro.
XDDDD
6 godz. temu
Oglądając ten wywiad odniosłam wrażenie że nie można mieć innego zdania niż Robert w tej sprawie. On momentami był aż agresywny gdy dziennikarz przedstawiał logiczne argumenty. Jego tłumaczenia są idiotyczne. Poza tym zero skruchy, zero pokory.
Els
7 godz. temu
Gdyby nie sąsiad, który słyszał jak dusze żonę - to wszystko byłoby ok.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (366)
Gosc
5 min. temu
Ale co cierpi?Widzicie taki sobie zawsze poradzi,teraz w Bahrajnie sobie żyje i jeszcze mu placa
sportowiec
19 min. temu
"Mogę pokazywac sport inaczej"- mhm, juz Pan pokazał.
sportowiec
19 min. temu
"Mogę pokazywac sport inaczej"- mhm, juz Pan pokazał.
sportowiec
19 min. temu
"Mogę pokazywac sport inaczej"- mhm, juz Pan pokazał.
ANNA Z.
37 min. temu
Ja, ja, ja, ja...
Ala
51 min. temu
Czyli powinien gardzić sam sobą xD
gag
53 min. temu
A może byscie wywiad z Kosterą zrobili, to jest prawdziwy mistrz triathlonu!!!
spadaj
56 min. temu
Wystarczy że jesteś z Włodarą, to już samo mówi o tobie wszystko!!!
Olka
1 godz. temu
I tak ci już nikt nie wierzy panie karaś
Ollo
1 godz. temu
Najważniejsze, że kasa się zgadza.
Krystyna
1 godz. temu
To po co je w ogóle brał?
Pess
1 godz. temu
Straszny wywiad, strasznie się go słuchało. Nie jest zbyt lotny, za to bardzo butny. Niczego nie żałuje, doping można brać, jeśli nie ma się jakich zawodów oficjalnych i ogólnie jest ok. Straszny, prosty koleś.
Gazda
1 godz. temu
Obydwoje tacy sami i on i ona.Plują na nich a oni że deszcz pada
Edek
1 godz. temu
ja ,ja ,ja ,ja masakra
...
Następna strona