Robert Karaś do niedawna był znany głównie miłośnikom sportu, a konkretnie triathlonu, w którym osiąga liczne sukcesy. Wiele wskazuje na to, że 32-latek ma szansę zaistnieć również w show biznesie, a to za sprawą związku z Agnieszką Włodarczyk.
O tym, że się spotykają, dowiedzieliśmy się latem zeszłego roku. Ich związek rozwinął się w błyskawicznym tempie i niedawno celebrytka poinformowała, że jest w ciąży.
Karaś coraz bardziej zaczyna interesować media w kontekście pozasportowym. Ostatnio był gościem programu Jazda z Wujaszkiem na YouTube, gdzie opowiedział m.in. o początkach znajomości z Agnieszką.
Poznaliśmy się osobiście w kwietniu tamtego roku, ale z social mediów znaliśmy się wcześniej. Aga życzyła mi powodzenia lub uczestniczyliśmy w tych samych akcjach charytatywnych. Od grudnia 2019 mieszkałem już w Warszawie. Wyjechałem z Elbląga, rozstałem się z żoną i szukałem swojego miejsca, miałem bardzo trudny czas. Przez przypadek zgadałem się z Agą i spotkaliśmy się na winie.
Potem zaczęliśmy codziennie rozmawiać, spotykać się i zaczęliśmy być razem. Z niewinnego żartu o podcinaniu włosów ta znajomość przerodziła się wielką miłość, która mam nadzieję, będzie trwała wiecznie - mówi Robert.
Sportowiec wyznał, jak się czuje w związku z tym, że zostanie ojcem.
Płeć to jeszcze tajemnica, to piąty miesiąc. Będę najlepszym ojcem, jakim potrafiłbym być. Dziecko będzie na pierwszym miejscu. Nie będę je zaniedbywał kosztem treningu. Ja mam bardzo dużo wolnego czasu. Trenuję w domu, jedynie wychodzę na basen. Będę znikał na półtorej godziny i tylko wtedy nie będę mógł pomóc Agnieszce. Mamy taką pracę, że będziemy mieli dużo czasu na dziecko - deklaruje.
Karaś zapewnia, że zaczął się umawiać z Agnieszką już po rozstaniu z żoną i denerwuje się, że "ludzie żyją jego życiem zamiast swoim".
Media pie*dolą, że Aga rozbiła rodzinę i że zostawiłem kochaną żonę dla innej. Ja nie ogłosiłem, że się rozstałem czy wziąłem rozwód, bo nie będę informował o prywatnych rzeczach w social mediach. Nie będę z każdej rzeczy się spowiadał (...). To, że ktoś tam się wypowiada na mój temat, to są zwykłe ścierwa - ocenił.
Myślicie, że będzie teraz częściej udzielać wywiadów?