Robert Kochanek i Kinga Zapadka po kilku tygodniach ukrywania swojego uczucia przed mediami, teraz wykorzystują każdą okazję do wywołania wokół siebie szumu. Para chętnie dzieli się wspólnymi zdjęciami oraz pokazuje relacje z trzymanych w tajemnicy randek.
Robert Kochanek w rozmowie z Pudelkiem nie krył zadowolenia, że jego zdjęcia z Kingą Zapadką wzbudzają tyle zainteresowania. Przekonuje, że zdjęcie, na którym lizał ukochaną po policzku, to normalny przejaw czułości wobec partnerki. Dodał, że w jego telefonie skrywa się o wiele więcej ciekawszych zdjęć.
Tak się kochają cielaczki, to jest normalne zdjęcie. My sobie tak okazujemy miłość. - przekonuje Kinga Zapadka.
Pokazałem jej, jak całują cielaczki. To wzbudziło wiele kontrowersji i zainteresowania. Jedni się bardziej przytulają, noszą na rękach, całują. Jak tak zareagowałem. Mamy o wiele ciekawsze zdjęcia!
Czekacie na więcej?