Robert Kochanek i Kinga Zapadka zwyciężyli program "40 kontra 20". Para chętnie afiszowała się w mediach społecznościowych ze swoją relacją. Kinga pochwaliła się nawet, że są zaręczeni. Niespodziewanie jednak okazało się, że uczucie celebrytów już się wypaliło.
25-latka opublikowała na InstaStory oświadczenie, w którym poinformowała fanów, że rozstała się z Robertem Kochankiem. Celebrytka nie ujawniła jednak, dlaczego podjęła taką decyzję.
Robert Kochanek i Kinga o różnicy wieku w związku
Po prostu postrzeganie przez nas związku, zasad oraz systemu wartości, które powinny towarzyszyć w takiej relacji, jest zbyt skrajne - wyjaśniła.
Głos postanowił także zabrać Robert Kochanek. 45-latek opublikował fotkę, a w opisie wyjaśnił, że nie można niczego żałować.
Szlachetni ludzie zazwyczaj mają porysowane serca, nie można żałować, lecz być wdzięcznym, że dane nam było tego wspólnie doświadczyć i przeżyć wspaniałe chwile. Ważne, by być szczerym i uczciwym wobec samego siebie i mieć poczucie, że zrobiło się wszystko, co można było zrobić. Ostatecznie my sami powinniśmy nauczyć się z godnością patrzeć w lustrzane odbicie - stwierdził poetycko.
Na wpis Roberta natychmiast zareagowali internauci. Jednak zamiast współczuć uczestnikowi "40 kontra 20", nazwali go "bawidamkiem".
A mi szkoda Kingi. Widać, że babka z niesamowitą klasą; Bawidamek. Szkoda mi Kingi, to super dziewczyna; Siano w głowie, niedojrzałość, totalnie niski poziom dojrzałości; Uważasz się za osobę szlachetną? Ja cię niestety tak nie odbieram" - grzmieli zawiedzeni fani.
Spodziewaliście się takiego zakończenia?
Czy kryzys w związku Deynn i Majewskiego to tylko medialna ustawka?