Robert Lewandowski bez wątpienia jest obecnie najbardziej rozpoznawalnym Polakiem w świecie piłki nożnej. Praktycznie od początku trwającego obecnie sezonu niemieckiej Bundesligii piłkarz jest w świetnej formie. Mówi się nawet, że ostatnie sukcesy w barwach Bayernu Monachium mogą mu przynieść nominację do prestiżowej Złotej Piłki.
Ostatnio Lewy udzielił wywiadu magazynowi "Sport Bild". W rozmowie piłkarza zapytano o to, jak ocenia swoje szanse na zdobycie wyróżnienia. Robert uważa jednak, że najprawdopodobniej nagrodę otrzyma zawodnik grający w Lidze Hiszpańskiej lub Angielskiej.
"Trzeba się zastanowić, czy mowa o najlepszym piłkarzu, czy najpopularniejszym. Moim zdaniem piłkarze z La Liga oraz Premier League mają większe szanse. Mam jednak nadzieję, że kiedyś uda mi się zwyciężyć"
W wywiadzie Robert opowiedział również nieco o swojej świetnej kondycji. Piłkarz otwarcie stwierdził, że obecnie znajduje się w szczytowej formie i wręcz tryska młodzieńczą energią.
"Mój paszport mówi, że mam 31 lat, ale nie czuję się na tyle. Mój najlepszy okres właśnie się rozpoczął. Chcę, aby trwał jeszcze kilka lat. Robiłem test mojego biologicznego wieku i jestem znacznie młodszy"
Okazuje się, że Lewandowski dba o kondycję nie tylko za pomocą regularnych treningów i zdrowych posiłków swojej żony Ani. Dla piłkarza równie ważna jest odpowiednia jakość snu. Dlatego też postanowił skonsultować się ze specjalistą w tej dziedzinie.
"Rozmawialiśmy na temat tego, w jakiej pozycji najlepiej spać. Jestem praworęczny, moja prawa noga jest mocniejsza, więc lepiej spać na lewym boku" - wyznał.
Myślicie, że Ania towarzyszyła mu podczas wizyty u specjalisty od snu?
Zobacz również: Rozemocjonowana Anna Lewandowska dziękuje za liczne gratulacje: "Jesteśmy przeszczęśliwi, że NASZA RODZINKA SIĘ POWIĘKSZY"