Anna i Robert Lewandowscy w związku z niedawnym transferem piłkarza do FC Barcelona aktualnie aklimatyzują się w Katalonii. Adaptacja do nowej rzeczywistości przy odpowiednich finansach zdaje się jednak przebiegać wyjątkowo łagodnie. Usportowiony duet ma bowiem do swojej dyspozycji chociażby ekspertkę od porządku, która zadbała o to, by nie wspominali przeprowadzki jak najgorszego koszmaru. Lewa może więc w spokoju poświęcać się regularnym, relacjonowanym na Instagramie, treningom na plaży.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie da się zauważyć, że od zamieszkania w Hiszpanii Ann niezwykle ceni sobie bliskość morza. Nic dziwnego, że to właśnie nad wodą postanowili świętować 34. urodziny Roberta.
W sobotę i niedzielę zarówno na instagramowym profilu trenerki, jak i jubilata, pojawiała się stopniowo seria urodzinowych publikacji. Możemy z nich wywnioskować, że w kolejny rok życia król strzelców wchodził, relaksując się z żoną i córkami podczas pikniku na plaży. Ania zadbała o to, by jej ukochany poczuł się wyjątkowo. Nie zabrakło więc balonów, tortu i prezentów. Na jednej z fotografii widzimy, jak podekscytowany sportowiec wypakowuje z folii deskorolkę.
Patrząc na idealnie wykadrowane rodzinne obrazki, nie ma wątpliwości, że na plaży z Lewandowskimi obecny był także fotograf, który uchwycił najważniejsze momenty celebracji. Po jednym ze zdjęć, na których widzimy rodzinę w komplecie, zarówno Robert jak i jego żona dodali w formie postu.
Dzisiaj jest nie tylko dzień meczowy, ale także moje urodziny. Dziękuję za wszystkie życzenia. Nie mogę dziś być z rodziną, ale spędzę ten dzień, robiąc to, co kocham - grając w piłkę nożną - pisze sportowiec, dając do zrozumienia, że zdjęcia zostały wykonane wcześniej i dodaje:
Jestem za wszystko bardzo wdzięczny. Pamiętajcie, aby nigdy nie przestawać marzyć, ciężko pracujcie i nie poddawajcie się. Sny się spełniają.
Ania była bardziej oszczędna w słowach.
Sprawiasz, że moje życie jest doskonałe pod każdym względem. Wszystkiego najlepszego, kochanie - napisała pod najnowszą publikacją bez zbędnego owijania w bawełnę.
Myślicie, że Robert będzie dziś świętował z kolegami z nowej drużyny?
Przypominamy: Wpadka FC Barcelona! Przedstawili Roberta Lewandowskiego jako... "NIEMIECKIEGO napastnika"