Robert Lewandowski jest jednym z naszych najgorętszych "towarów" eksportowych - co do tego nikt nie ma chyba wątpliwości. Piłkarz regularnie trafia do rankingów najbardziej skutecznych i najlepiej opłacanych piłkarzy na świecie, co w kraju zapewniło mu status niemalże półboga. Wraz ze swoją małżonką "Lewy" uchodzą za najbardziej wpływowych twórców internetowych w Polsce, co sprawia, że reklamodawcy co rusz uderzają do nich z lukratywnymi propozycjami współpracy.
Jak się okazuje, Instagram nie jest jedyną platformą społecznościową, gdzie sportowiec może zarobić gigantyczne pieniądze. Branżowy serwis sportowy Golf Support przeanalizował, ile za promocję na ukochanym przez młodzież TikToku muszą zapłacić marki najpopularniejszym w tej aplikacji sportowcom i drużynom. Stawki za pojedynczy sponsorowany wpis podano na podstawie danych z narzędzia do analityki marketingowej igFace.
Okazuje się, że spośród indywidualnych sportowców najwięcej za pojedynczy film na TikToku może otrzymać grecki koszykarz Giannis Ugo Antetokounmpo - ponad 117 tysięcy euro. Na drugim miejscu uplasował się były zawodowy mistrz świata organizacji WBC w kategorii junior półśredniej, bokser Amir Khan, który za jeden filmik na TikToku może otrzymać od reklamodawcy ponad 103 tysięcy euro.
Kilka oczek niżej (na 7. pozycji) znalazł się Robert Lewandowski. Najlepszy polski piłkarz według szacunków Golf Support za promocję na TikToku może zainkasować ponad 83 tysiące euro (czyli ponad 360 tysięcy złotych). Na lepsze gaże spośród piłkarzy mogą liczyć tylko Vinicius Junior (ponad 85 tysięcy euro) oraz Sergio Ramos (ponad 93 tysiące euro).
Na liście znalazły się też dwie ekipy koszykówki. Na miejscu pierwszym jest zespół Houston Rockets, który za jeden post na TikToku może otrzymać ponad 116 tysięcy euro. Miejsce drugie zajęła drużyna Dallas Mavericks (ponad 106 tysięcy euro za post). Na spore zarobki mogą liczyć także trzy drużyny piłkarskie: Barcelona (ponad 105 tysięcy euro za post na TikToku), Atletico Madrid oraz Paris Saint-Germain (oba zespoły mogą liczyć na 103 tysięcy euro za materiał).
Jest czego pozazdrościć?