Anna i Robert Lewandowscy to para, która wzbudza ogromne zainteresowanie zarówno w Polsce, jak i za granicą. Jeden z popularniejszych piłkarzy na świecie i polska królowa fitnessu chętnie relacjonują w sieci kulisy codziennego życia w Hiszpanii. Choć przez długi czas skrupulatnie chronili prywatność córek, nie ujawniając w mediach społecznościowych ich wizerunku, ostatnio fani słynnej familii coraz częściej mogą podziwiać rodzinne fotki i nagrania z udziałem Klary oraz Laury.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Robert Lewandowski wtrynił się Annie Lewandowskiej na nagranie. Zabawna wpadka
W ostatnim czasie Anna Lewandowska nie narzeka na brak zajęć. Poza dość częstymi spotkaniami z Mariną Łuczenko, ukochana Roberta kilka tygodni temu otworzyła pierwszy biznes w Barcelonie - własne studio fitnessu. Nie wspominając już o codziennych zobowiązaniach, wynikających z działalności influencerskiej.
W poniedziałek zapracowana "Lewa" zaprezentowała za pośrednictwem instagramowej rolki, jak krok po kroku wykonuje "glow make up". Nagrywając makijażowy tutorial, nie zaprzepaściła rzecz jasna okazji, aby przypomnieć obserwatorom o produktach własnej marki beauty. Nie obeszło się bez drobnej wpadki - gdy Ann zabierała się do spryskania twarzy nawilżającą mgiełką, w kadrze na ułamek sekundy pojawił się jej szeroko uśmiechnięty mąż. Gdy tylko zauważył, że przez przypadek został bohaterem reelsa ukochanej, piłkarz natychmiast się wycofał. Mało tego, czujni internauci dopatrzyli się na nagraniu również przemykającej w tle córki Lewandowskich.
Haha, mistrz drugiego planu, szacun - napisała jedna z internautek.
A nawet dwóch, a raczej dwoje - zauważyła kolejna obserwatorka.
ZOBACZ TEŻ: Anna Lewandowska nawija po hiszpańsku i brata się z hiszpańską influencerką. "Królowa pośladków"