Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kafel
|

Robert Lewandowski wyznaje miłość Ani i zasypuje ją różami w walentynki: "Jesteś moim życiem, wsparciem i siłą" (ZDJĘCIA)

673
Podziel się:

W dzień walentynek amory udzieliły się także Robertowi Lewandowskiemu, który postanowił publicznie wyznać żonie to, co skrywa w swoim sercu. Wiedzieliście, że z niego taki romantyk?

Robert Lewandowski wyznaje miłość Ani i zasypuje ją różami w walentynki: "Jesteś moim życiem, wsparciem i siłą" (ZDJĘCIA)
Robert Lewandowski wyznał miłość Annie: "Jesteś moim życiem i motywacją, moim wsparciem i siłą" (FOTO) (Instagram)

AnnaRobert Lewandowscy to bez wątpienia jedna z najpopularniejszych i najbardziej lubianych par w rodzimym show biznesie. Piłkarz i sportsmenka poznali się w 2007 roku, kiedy Robert grał jeszcze Zniczu Pruszków. Oboje studiowali wtedy na Akademii Wychowania Fizycznego, a ich pierwsze spotkanie miało miejsce na studenckim wyjeździe integracyjnym.

Miłosna historia Anny i Roberta Lewandowskich

Wtedy też Robert przestawił się jako "Andrzej", bo był przekonany, że Ann i tak nie zapamięta jego imienia... Tak się jednak nie stało, a w tym roku para świętować będzie swoją 10. rocznicę ślubu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Anna Lewandowska: "Hejt dla każdej osoby rozpoznawalnej to coś normalnego"

Ich znajomość od początku nie była jednak tak piękna i kolorowa. Ania przyznała kiedyś, że trzymała "Lewego" na dystans, bo ówcześnie nie miała dobrego zdania o piłkarzach.

Łączył nas sport, wydawało mi się, że Robert nie jest dla mnie. Ale powiedział mi na początku znajomości: daj sobie szansę poznać faceta, którego nigdy nie poznałaś. Pomyślałam, że to dobry bajer. A tak poważnie, to zdanie ze mną zostało... I tak się zaczęło - wyznała w magazynie "Coaching".

Walentynki Roberta i Ani Lewandowskich

W 2011 roku Lewandowska przyjęła oświadczyny Roberta, których ponoć zupełnie się nie spodziewała. Para spędzała wtedy wakacje na Malediwach, a Lewandowski poprosił ją o rękę... w wodzie.

Teraz, z okazji walentynek, piłkarz postanowił wyznać żonie miłość także w sieci, gdzie trafiony strzałą Amora opublikował romantyczny wpis.

Aniu, jesteś moim życiem i moją motywacją, inspirujesz mnie do wszystkiego, co robię. Jesteś moim wsparciem i siłą. Najbardziej troskliwą, kochającą osobą i wspaniałą matką dla naszych córek. Uwielbiam patrzeć, jak bardzo angażujesz się w swoją pracę i w swoje pasje. Szczęśliwych Walentynek, kochanie - czytamy.

Karateczka nie pozostała mu jednak dłużna i na Instagramie także pokusiła się o podobny wpis.

Wszystko, czego potrzebujesz, to miłość. Jesteś miłością mojego życia. Jestem bardzo szczęśliwa z Tobą u boku. Każdego dnia sprawiasz, że się uśmiecham. Szczęśliwych walentynek! - napisała Ann.

Oczywiście nie zabrakło tego dnia róż i romantycznej kolacji. Zobaczcie, jak wyglądały walentynki u Lewandowskich.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(673)
WYRÓŻNIONE
Co za czasy.....
2 lata temu
Mieszkają razem żyją razem a rozmawiają przez internet...
beck
2 lata temu
gdyby tego publicznie nie ogłosił to by nie wiedział że ją kocha?
Lila
2 lata temu
Ufff jak dobrze, że jest Instagram, bo inaczej musiałby do każdego dzwonić i opowiadać jak bardzo kocha Ann i jak cudowną jest osobą... Pokazówka jak co roku ech
1111
2 lata temu
Co za czasy żeby wszystko wyznawać przez internet :/ bleee
Kcmc82
2 lata temu
Łolaboga, jaka pokazówka!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (673)
Gość
2 lata temu
Współczuję kilo mułu w głowie i tyle. I jedno i drugie. Choć te jedno bez tego drugiego nie miał by nic, nadal żyła by dla Caritasu.
gosc
2 lata temu
jak zwykle wszystko na pokaz, pod insta
gosc
2 lata temu
u nich jak zawsze wszystko na pokaz,pod insta
Docent Furman
2 lata temu
Mógłby mężuś zaprosić żonusię do swojej restauracji na romantyczną kolację z bułą i kotletem z majonezem za 60zł... Żenada!
Bxxx
2 lata temu
Może lepiej iść na jakość, nie na ilość
Aga
2 lata temu
...i nudą jesteś! Nic dla siebie ,tylko wszystko na pokaz!!! Jaka nuda musi u was panować.Tacy pyszni i bogaci i wszystko na zewnątrz,nic dla siebie! Zero skromności.
Olo
2 lata temu
Ciekawie po ile dziś pączki u Lewandowskiego? Po 10 ?
Walenty
2 lata temu
To jest sztuczne do obrzydliwosci.Anka mysli ,że jest gwiazda, a tymczasem ani ladna,no i co z tego ,że ciało wyćwiczone,jak zero kobiecości,jak pien bez talii itd.Nie wspomnę juz o jej inteligencji.....A Robcio ,no cóż, jak podstarzaly 34latek.Jeszcze mało im kasy,że nawet takim 💩 się chwała.
just
2 lata temu
Każda okazja do pokazania gołego brzucha jest dobra! Jednak myślę, że Pan Robert ma na tyle własnej siły że niekoniecznie p. Anna jest motorem napędowym.
Pfff
2 lata temu
Dostałam tulipany. Nie czuje się gorsza
Kowalski
2 lata temu
To do kwiatów był w komplecie fotograf. Prawda? Bo fotki jak ze studia fotograficznego a nie takie z ręki spontany. Zresztą jak są razem to ktoś te fotki im robi. Żenada Żenada i Żenada by ann
Klara
2 lata temu
Jak zwykle wszystko mega sztuczne i na pokaz. Cały czas muszą coś wszystkim udowadniać
Straszne
2 lata temu
Kwiaty przesada. Szkoda róż. Czasami mniej znaczy więcej. Dla mnie te bukiety totalne bezguście i brak klasy.
Dziwne
2 lata temu
Wszystko na pokaz więc żaden romantyzm. Ona zniszczyła sobie rysy twarzy i ładną buzię. Szkoda.
...
Następna strona