Ostatnie tygodnie dały się Robertowi Lewandowskiemu mocno we znaki. Najpierw przewodzona przez niego reprezentacja zakończyła mistrzostwa Euro 2024 na ostatnim miejscu w grupie D, czym kapitan znowu podpadł zniecierpliwionym kibicom. Zanim jeszcze emocje zdążyły opaść, piłkarz wplątał się w kolejny skandal. Gwiazdora posądzono o kupowanie dyplomów wyższych uczelni w Łodzi, do czego namawiać go miała przed laty Anna Lewandowska.
Nic dziwnego, że sportowiec tak bardzo potrzebował wakacji. Najpierw spragniony odpoczynku piłkarz udał się z córkami do Warmii, gdzie zatrzymali się w jego rezydencji nad Jeziorem Jełmuń. Kolejny przystanek szczęśliwą rodzinkę czekał na malowniczej Majorce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Followersi Lewej i jej męża są już raczej przyzwyczajeni do romantycznych kadrów z wakacji, które ci publikują na Instagramie. Kilka dni temu na profilu Ann pojawiła się "pocztówka z wakacji", na której małżonkowie zapozowali razem z córkami. Nie obyło się jednak bez drobnej "wpadki".
Z kolei w piątek to Lewy pokusił się na zamieszczenie zdjęcia i wygląda na to, że wspólnie spędzony czas faktycznie pomógł całej rodzinie naładować akumulatory przed kolejnymi miesiącami wyzwań.
Na profilu 35-latka zagościł rozkoszny kadr ukazujący beztroskie chwile ojca z pociechami na rajskiej plaży. Robert świetnie wywiązuje się z rodzicielskich obowiązków i potrafi zapewnić córkom rozrywkę na najwyższym poziomie. Tym razem wspólną zabawą było budowanie zamków z piasku.
Urocze zdjęcie przedstawiające Lewandowskiego dokazującego z Klarą i Laurą roztopiła serca jego fanów. W komentarzach zaroiło się od komplementów, jakim to nie jest świetnym tatą.
Jesteś nie tylko świetnym piłkarzem, ale też świetnym ojcem i wspaniałym idolem; Wielu ludzi powinno brać z Ciebie przykład, nie tylko pod względem sportowym, ale także prywatnym. Bardzo imponuje mi to, że potrafisz zachować balans między życiem prywatnym i zawodowym; Uroczy widok - pisali.
Warto zaznaczyć, że na udostępnionym przez Roberta zdjęcia możemy zobaczyć oblicza jego córek w pełnej krasie. Ze względu na komfort i bezpieczeństwo dziewczynek Lewandowscy zdecydowali się nie pokazywać ich twarzy w sieci, ostatnio jednak coraz częściej zdarza im się publikować fotografie córek, gdzie widać ich twarze. Myślicie, że zmienił zdanie w tej kwestii?