Robert Pattinson jest jednym z najpopularniejszych brytyjskich aktorów. Nic więc dziwnego, że jego życie uczuciowe było często przedmiotem zainteresowania dziennikarzy. Najbardziej "medialnym" związkiem Pattinsona była relacja z Kristen Stewart, jego partnerką z planu filmowego serii "Zmierzch". Niestety związek ten zakończył się w cieniu skandalu, kiedy to media ujawniły, że Kristen wdała się w romans z reżyserem Rupertem Sandersem.
Zobacz także: Robert Pattinson został ojcem! Razem z ukochaną, Suki Waterhouse, powitali PIERWSZE wspólne dziecko (FOTO)
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na szczęście jednak Robert znalazł miłość w ramionach Suki Waterhouse. Co ciekawe, oboje starają się utrzymywać swoje życie prywatne z dala od mediów. Mimo że są razem od kilku lat, to nie ujawniają wielu szczegółów na temat swojego związku, co pomaga im zachować pewien poziom prywatności.
Robert Pattinson i Suki Waterhouse wzięli ślub?
Jakiś czas temu wyszło na jaw, że Robert i Suki zostali rodzicami. Okazuje się jednak, że narodziny pierwszego wspólnego dziecka nie są jedyną nowością w życiu wspomnianej dwójki. Serwis "In Touch" podaje, że para wzięła potajemny ślub.
Przypominamy: Robert Pattinson bryluje na pokazie marki Dior w SPÓDNICY. Udana stylizacja? (ZDJĘCIA)
Powolna, ale systematyczna przemiana osobowości Roberta, odkąd poznał Suki, dobiegła końca. (...) Przełomem w tej transformacji było to, że w końcu oboje zaczęli poważnie myśleć o założeniu rodziny i spędzeniu razem reszty życia. Oficjalny komunikat PR czy nie, Rob i Suki są małżeństwem - zdradza serwisowi tajemniczy informator.
To samo źródło zdradza, że rzekoma ceremonia ślubna miała miejsce już kilka miesięcy temu.
Jakakolwiek ceremonia, którą zorganizowali, była niezwykle mała i prywatna oraz o ile wiem, odbyła się na początku tego roku. Dla nich, jako rodziny, wszystkie sprawy związane ze ślubem odbijają się już w lusterku wstecznym. (...) Próbują teraz być kochającymi rodzicami, a Rob znalazł swój cel w życiu. Jest w świetnym miejscu, jeśliby go porównać do statku bez steru, którym był dziewięć czy dziesięć lat temu - czytamy.