Robert Pattinson bez wątpienia przeszedł w ostatnich latach jedną z największych metamorfoz w Hollywood. Zalążkiem rozpoznawalności była rola w jednym z filmów o przygodach Harry'ego Pottera, jednak prawdziwy przełom nadszedł wraz z rolą Edwarda w kultowej sadze Zmierzch. Od tego czasu Pattinson dawno odszedł od wizerunku uwodzicielskiego wampira i dziś może się pochwalić karierą z prawdziwego zdarzenia.
Jak wszyscy zapewne wiemy, mijające miesiące nie były dla branży filmowej zbyt łaskawe. Jakiś czas temu pojawiły się doniesienia o tym, że Robert Pattinson wkrótce wcieli się w postać Batmana, co wzbudziło sporą sensację. Niestety produkcja od początku napotykała na problemy, które opóźniały prace nad filmem, a przez wybuch pandemii w marcu zdjęcia ostatecznie stanęły w miejscu.
Przypomnijmy: Robert Pattinson o roli Batmana: "Byłem kur**sko wściekły, kiedy te informacje wyciekły"
Niestety wygląda na to, że to nadal nie koniec problemów wytwórni Warner Bros. Jak donosiła agencja Reutera, jeden z głównych aktorów jest zakażony koronawirusem, przez co zdjęcia zostały kolejny raz wstrzymane, a premiera filmu prawdopodobnie znów zostanie opóźniona.
Choć z początku nie poinformowano, o kogo chodzi, to amerykańskie tabloidy szybko dotarły do informacji, że ofiarą koronawirusa padł właśnie Robert Pattinson. Aktor dołączył tym samym do grona znanych i lubianych, którzy muszą teraz stawić czoło złośliwemu patogenowi.
Warto wspomnieć, że zdjęcia do filmu wznowiono zaledwie 3 dni temu w Leavesden niedawno Londynu. 34-letni Pattinson gra w nim główną rolę, więc jest to nie lada problem dla produkcji, która musi przejść teraz kwarantannę i nie może pracować bez jego udziału w zdjęciach. W tym momencie nie jest jasne, kiedy dojdzie do wznowienia prac na planie.