W przypływie świątecznych emocji wielu z nas decyduje się obdarować bliskich psim przyjacielem. Niestety, w tej sytuacji emocje to najgorszy doradca. Zapominamy, że przygarnięcie czworonoga do domu to nie tylko psia miłość na lata, ale również ogromna odpowiedzialność. Każdy zwierzak potrzebuje nie tylko pełnej miski i ciepłego posłania, ale także czasu na codzienne spacery, opieki weterynarza oraz najważniejszego, czyli naszej uwagi.
W akcji Pudelka #AdoptujŚwiadomie chcemy Was przestrzec przed podejmowaniem decyzji o kupnie zwierzaka jako prezentu świątecznego. To żywa istota, a nie rzecz, którą można oddać do sklepu bez wyrzutów sumienia. Trauma porzucenia jest dla zwierzęcia ogromnym cierpieniem. Takie nieszczęście spotkało naszą kolejną bohaterkę.
Mabaya jest młodziutką i energiczną suczką, dla której poprzedni właściciele nie mieli wystarczająco dużo czasu i dlatego szybko postanowili ją oddać. Mimo braków w wychowaniu sunia bardzo szybko i chętnie uczy się nowych rzeczy. Wystarczy poświęcić jej odrobinę uwagi. Mabaya przede wszystkim jest bardzo kontaktowa i uwielbia towarzystwo ludzi. Wręcz uwielbia głaskanie po brzuszku oraz wspólne wylegiwanie się na kanapie. Suczka dogaduje się z innymi psami i chętnie zaczepia je do zabawy. Szukamy dla niej kochającego domu, gdzie będzie pełnoprawnym członkiem rodziny, a nie stróżem podwórka.
Chcąc pomóc zwierzakom szybciej znaleźć nowy dom, zabraliśmy je do psiego SPA oraz zorganizowaliśmy dla nich profesjonalną sesję zdjęciową. Suczką zajęła się pani Małgorzata Soszyńska z salonu Psi Czar na warszawskiej Saskiej Kępie, potem w warszawskim Cotam Studio stanęła przed obiektywem fotografa Piotra Sitarsky’ego. Zabiegi pielęgnacyjne, odrobina uwagi i pieszczoty sprawiły, że suczka zamieniła się przed aparatem w prawdziwą gwiazdę. Mabaya posłusznie wykonywała polecenia, a przy tym świetnie się bawiła, goniąc za smakołykami. Wszystko zobaczycie w poniższym wideo.
Suczka jest podopieczną Fundacji Azylu pod Psim Aniołem. Organizacja zapewnia schronienie blisko trzystu innym czworonogom, które również czekają na kochający dom. Organizacja utrzymuje się z głównie z darowizn, dzięki którym leczy i oddaje do adopcji porzucone oraz skrzywdzone psy i koty z Warszawy. Fundacja rozpoczęła działalność w 2002 roku, jednak by mogła w pełni pomagać zwierzętom, potrzebne jest Wasze wsparcie. Jeśli nie możecie pozwolić sobie na adopcję psa, wesprzyjcie fundację, wpłacając dowolną kwotę na jedną ze zbiórek, które prowadzi. Możecie też pomóc, decydując się na wirtualną adopcję pupila.
Jeśli Mabay'a skradła Twoje serce i chcesz obdarzyć ją opieką, skontaktuj się z pracownikami fundacji - TUTAJ.
Zachęcamy również do przekazywania 1% podatku Fundacji Azylu pod Psim Aniołem na numer KRS 0000098734.