Maryla Rodowicz przygotowuje się do wydania swojej biografii spisanej w formie długiego wywiadu. Twierdzi, że praca nad książką była trudniejsza, niż się spodziewała. W wywiadzie pochwaliła się, że ma prywatne zdjęcia z... Fidelem Castro.
To jest wywiad rzeka, w którym opowiadam o sobie. Odbyło się sporo spotkań z wywiadowcą. Autoryzacja trwała długo. Potem wybór zdjęć. A ja zdjęć mam masę. Z dziećmi, z podróży, z Fidelem Castro - mówi Maryla. Ja lubię wywiady, bo człowiek nagle sam sobie uświadamia, gdzie jest.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.