Kilka dni temu Maryla Rodowicz w Bibliotece Narodowej świętowała zakończenie wystawy poświęconej jej twórczości. Pokazane eksponaty to zebrane przez blisko 50 lat przez piosenkarkę pamiątki z koncertów, planów teledysków czy światowych tournée. Artystka w rozmowie z Pudelkiem przyznaje, że mimo ogromnego doświadczenia na scenie nadal nie ma dystansu do siebie. Jak zatem radzi sobie z hejtem? Zobaczcie.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.