Po festiwalu w Opolu doszło do małego spięcia między Marylą Rodowicz a Edytą Górniak. Ta pierwsza skrytykowała repertuar Górniak. Edyta nie pozostała dłużna i stwierdziła, że Maryla jest zbyt zajęta szukaniem stylizacji, by posłuchać jej nowych piosenek. Dziś Rodowicz przyznaje, że nie miała wtedy złych intencji, a konflikt to wina Górniak, która jest zbyt drażliwa i przeczulona na swoim punkcie.
Jest drażliwa, trzeba uważać co się o niej mówi. Nie odważyłabym się zagrać duetu z Edytą, mam zupełnie inny wokal, pracuję barwą, mam inne piosenki. Cenię ją, jest fantastyczną wokalistką. Nie było złych intencji.
_
_
_
_
_
_
_
_
_
_
_
_
Źródło: Wideoportal/x-news
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.